Ustrzyki Dolne
wtorek, 23 lutego 2016

Martwy wilk pod Baligrodem

Martwy wilk pod Baligrodem<br/>fot. Marcin Scelina
fot. Marcin Scelina

Martwego wilka w okolicach Baligrodu znaleźli pracownicy leśnictwa Czarne. Zawiadomili przełożonych, którzy dokonali oględzin i ustalają przyczynę śmierci zwierzęcia.

W miniony czwartek 18 lutego wracający wieczorem z lasu pracownicy leśni z leśnictwa Czarne z Nadleśnictwa Baligród, poinformowali leśniczego o znalezieniu martwego psa lub wilka. Wspólnie udali się na miejsce, gdzie stwierdzono, że jest to około trzyletnia wadera, prawdopodobnie leżąca tam już kilka dni.
Leśniczy powiadomił przełożonego, po czym wraz ze Strażą Leśną i Policją uczestniczył w oględzinach na miejscu zdarzenia. Martwe zwierzę zostało zabezpieczone i zabrane przez Policję do dalszych badań, które mają ustalić przyczynę śmierci.

To kolejny martwy wilk znaleziony w bieszczadzkich lasach. Pod koniec stycznia martwe zwierzę zostało odnalezione w miejscowości Żernica. W tej sprawie policjanci przesłuchali czterech mężczyzn, którzy przed zawiadomieniem leśników zdążyli oskórować martwe zwierze. Jednym z mężczyzn okazał się pracownik leśnictwa Lesko. Tym razem pracownicy leśnictwa zachowali się prawidłowo i o znalezionym zwierzęciu od razu powiadomili przełożonych.

Wilk od 1998 roku korzysta z ochrony gatunkowej w całym kraju. Jego liczebność w lasach Podkarpacia szacowana jest na około 500 osobników.

 

autor: paba


powiązane artykuły: