Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Krościenku oraz z Placówki SG w Wojtkowej zatrzymali trzech obywateli Ukrainy, którzy nielegalnie przekroczyli zieloną granicę. Mężczyźni chcieli dostać się do Francji.
Strażnicy graniczni z Wojtkowej i z Krościenka w czwartek 21 stycznia, otrzymali informację o śladach trzech osób, które prawdopodobnie kierują się w stronę granicy państwowej. Informację przekazali funkcjonariusze Państwowej Służby Granicznej Ukrainy. W okolice, w której znaleziono ślady natychmiast udały się patrole strażników granicznych. Pogranicznicy w dość szybkim czasie zatrzymali trzech obywateli Ukrainy w wieku od 24 do 30 lat.
Mężczyźni przyznali się do nielegalnego przekroczenia „zielonej granicy”.
- Złożyli wyjaśnienia, z których wynika, że sami wszystko zorganizowali. W rejon granicy państwowej przyjechali publicznymi środkami transportu, a następnie pieszo przeszli na stronę polską – informuje Anna Michalska z biura rzecznika Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. - Ukraińcy byli bardzo dobrze przygotowani na trudne warunki zimowe oraz na długą podróż. Posiadali GPS, latarki, a także odpowiednie dokumenty tożsamości oraz środki finansowe.
Jak wyjaśnili strażnikom chcieli dotrzeć do Francji, po to by na miejscu podjąć pracę. We Francji mieszka żona jednego z mężczyzn, a on sam już wcześniej tam pracował. Obywatele Ukrainy byli w dobrym stanie zdrowia i nie wymagali opieki lekarskiej.
Strażnicy graniczni z Krościenka przedstawili zatrzymanym zarzut popełnienia przestępstwa: przekroczenia granicy państwowej z Ukrainy do Polski wbrew przepisom prawa. Sprawa prowadzona jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Lesku. Mężczyźni zostali już przekazani w ramach umowy o readmisji stronie ukraińskiej.