W czwartek 18 lutego nad ranem, funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Wojtkowej zatrzymali mężczyznę poszukiwanego dwoma listami gończymi. Twierdził, że jedzie na wycieczkę do Arłamowa.
Zatrzymany to 26-letni Polak, mieszkaniec województwa dolnośląskiego. Mężczyzna od listopada ubiegłego roku był poszukiwany przez prokuratury w Szczecinie oraz w Lubinie, ponieważ unikał odbycia kary więzienia za popełnione przestępstwa.
26-latek został zatrzymany przez strażników granicznych w okolicy Trzciańca. - Twierdził, że jedzie na wycieczkę do Arłamowa – wyjaśnia st. chor. Anna Michalska, z biura prasowego Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. - Funkcjonariuszom Straży Granicznej udało się ustalić, że mężczyzna od około dwóch tygodni przebywał w Wetlinie.
Zatrzymany jeszcze w czwartek został przekazany funkcjonariuszom z Komendy Powiatowej Policji w Ustrzykach Dolnych, którzy doprowadzą go do zakładu karnego.
To zatrzymanie nie jest jedynym takim przypadkiem w Bieszczadach. W sierpniu 2015 pogranicznicy zatrzymali mężczyznę, który w przebraniu mnicha uciekał przed wymiarem sprawiedliwości, a w tym roku na początku lutego, zatrzymano kobietę, która była poszukiwana trzema listami gończymi.