Wśród miłośników Bieszczadów nazwa Sianki kojarzona jest z tzw. Grobem Hrabiny oraz funkcjonującym w tej miejscowości w okresie międzywojennym, ważnym ośrodkiem turystycznym.
Na prezentowanej pocztówce, wysłanej z Sianek w sierpniu 1928 roku ukazano fragment zabudowy wsi. Obok charakterystycznych chyż bojkowskich, na dalszym planie widać również kaplicę rzymskokatolicką (nazywaną „kościółkiem”) oraz zabudowania kolejowe. W lewym rogu fotografii uwagę zwraca budynek miejscowej szkoły, wzniesiony na początku XX wieku. Zdjęcie wykonano przed rozwinięciem się infrastruktury turystycznej w miejscowości. Już w drugiej połowie lat 30. ubiegłego wieku przybywający do Sianek narciarze i letnicy mieli już do dyspozycji trzy schroniska, sześć pensjonatów, dziesięć domów letniskowych oraz kwatery prywatne. Najbardziej luksusowym obiektem był Hotel Turystyczny Ligi Popierania Turystyki (nazywany również Domem lub Schroniskiem Narciarskim), który oddano do użytku w 1936 roku.
Jeszcze w 1880 roku w Siankach zamieszkiwało nieco ponad czterysta osób. Rozwój miejscowości umożliwiła wybudowana w pierwszych latach XX wieku linia kolejowa prowadząca ze Lwowa przez Sambor, Turkę i Przełęcz Użocką do Użhorodu (Ungwaru). U progu dwudziestolecia międzywojennego populacja miejscowości była dwa razy większa. Tuż przed wybuchem II wojny światowej Sianki liczyły już półtora tysiąca mieszkańców.
Rozwój Sianek i innych miejscowości położonych dolinie górnego Sanu został powstrzymany przez wybuch II wojny światowej. W 1939 roku rzeka stała się granica oddzielającą okupację niemiecką od radzieckiej. Mniejsza, zachodnia część Sianek razem z dworem i starą cerkwią, znalazła się na terenie Generalnego Gubernatorstwa. Na wiosnę 1940 roku mieszkańcy wschodniej części Sianek zostali wysiedleni w okolice Kostopola na Wołyniu. Większość z nich powróciła w rodzinne strony po ataku Niemiec na ZSRR.
Podczas II wojny światowej, niemieccy okupanci dostrzegali walory turystyczne tej części Karpat. W artykule zamieszczonym w okupacyjnej „Gazecie Ilustrowanej” "uzdrowiskiem niedalekiej przyszłości" nazwano położony w pobliżu Sianek Rozłucz. Karpackie miejscowości letniskowe i kurorty narciarskie wymagały jednak poprawienia infrastruktury, zdewastowanej podczas niemal dwuletniego panowania radzieckiego.
Ostateczną zagładę Sianek jako kurortu przyniosły pierwsze miesiące po przejściu frontu i zakończeniu II wojny światowej. Po wytyczeniu nowej granicy polsko-radzieckiej, z polecenia władz rozebrano zabudowę po wschodniej stronie Sanu w pasie przygranicznym o szerokości 800 m. Wysiedlono też znaczną część mieszkańców, zostawiając tylko osoby potrzebne do obsługi linii kolejowej. Natomiast mieszkańcy zachodniej (polskiej) części Sianek zostali przesiedleni do ZSRR, a zabudowa uległa spaleniu. Na początku XXI wieku w Siankach po stronie ukraińskiej zamieszkiwało około sześciuset, niemal trzykrotnie mniej niż przed wybuchem II wojny światowej.
ŁB