Ustrzyki Dolne
środa, 2 września 2015

Solina. Tam tak było...

Solina. Tam tak było...<br/>fot. Zbigniew Kozicki, Solina. Tam tak było. LIBRA Rzeszów 2015, wydanie uzupełnione i poprawione
fot. Zbigniew Kozicki, Solina. Tam tak było. LIBRA Rzeszów 2015, wydanie uzupełnione i poprawione

W lipcu br. miała miejsce reedycja książki Zbigniewa Kozickiego „Solina. Tam tak było...”. Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Libra z Rzeszowa. „Solina. Tam tak było…” to sentymentalna podróż w przeszłość mieszkańców okolic Jeziora Solińskiego, to nie tylko zbiór informacji. To żywa historia ludzi, która toczy się do dziś.

Autor opracowania Zbigniew Kozicki, to emerytowany pracownik Zespołu Elektrowni Wodnych Solina–Myczkowce. Jego książka pokazuje nie tylko przemianę krajobrazu, ale pokazuje to, jak jeszcze do niedawna żyli ludzie. Patrząc na niektóre zdjęcia, z bogatego zbioru opublikowanego w książce, ciężko uwierzyć, że to XX wiek. Książka ma więc dwa wymiary. Wymiar czysto faktograficzny oraz wymiar sentymentalny, bowiem część osób które pamiętają te czasy, jeszcze żyją. W książce opisana jest nie tylko historia wsi Solina od czasów galicyjskich, przez II Wojnę Światową, akcję wysiedleńczą czy powstanie Zalewu Solińskiego. Autor szczególną uwagę poświęcił zwyczajom miejscowej ludności, ich życiu codziennemu, kiedyś oraz dziś. Potężna pasja i zamiłowanie Bokjowszczyzną, nie pozwoliło pominąć tego tematu. Sam autor jest członkiem zespołu muzycznego, grającego tradycyjne Bojkowskie pieśni.

Dla mnie ta książka ma również wymiar osobisty, nie tylko ze względu na znajomość z autorem – Zbigniewem Kozickim, ale również ze względu na to iż, są to również losy mojej rodziny. W książce pada tak moje nazwisko, jak i nazwisko panieńskie mojej babki od strony ojca, jak i nazwisko panieńskie matki mojego dziadka od strony ojca. Dodatkowo w reedycji znalazłem zdjęcie przyjaciela mojego dziadka od strony matki - księdza Stopy, z którym mój dziadek wspólnie polował i jeździł na nartach.

Książka pokazuje czas wielkiej przemiany dla naszego regionu. Zmiana ta wpłynęła na to jak wygląda w dzisiejszych czasach. Sprawiła też, że nasz region stał się dużo bardziej atrakcyjny turystycznie. Solina tam tak było, to ponad 10 lat pracy autora, która polegała na zbieraniu (nie tylko biernym) materiałów. Pracy opartej na pasji, dała niesamowity efekt w postaci tego wydawnictwa. Tym bardziej cieszy mnie fakt, że udało się i książka jest ponownie w sprzedaży. Drugie wydanie to wydanie rozszerzone przede wszystkim o czasy współczesne. Dodana została spora ilość zdjęć archiwalnych, a te które były w pierwszym jej wydaniu, zostały poprawione. Unikatem dodanym do tej wersji jest najstarsza znana mapa okolic wsi Solina z 1805 roku. Drugie wydanie na pierwszy rzut oka wygląda dużo lepiej od pierwszego pod względem wizualnym. Miejmy nadzieje że autor nie spocznie na laurach, i da nam kolejną porcję historii, naszej historii, której już jesteśmy częścią.

Zbigniew Kozicki, Solina. Tam tak było. LIBRA Rzeszów 2015, wydanie uzupełnione i poprawione

autor: Konrad Ulanowski


powiązane artykuły: