- Co się dzieje na naszym niebie? - pytają mieszkańcy Bieszczad, zaniepokojeni nagłym wzmożonym ruchem lotniczym. Od kilku dni na niebie systematycznie pojawiają się nie tylko śmigłowce, ale też i samoloty bojowe.
Pierwsze informacje jakie na temat lotów ukazały się w lokalnych portalach internetowych informowały o tym, że loty są związane z aktualizacją map wojskowych. Ministerstwo Obrony Narodowej potwierdza jedynie, że loty śmigłowców, wykonywane w ostatnich dniach na bieszczadzkim niebie, związane są ze szkoleniem poligonowym pododdziałów 25 Brygady Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego.
- Wstępnie szkolenie zaplanowane jest do 16 września, nie jest jednak wykluczone, że w kolejnych dniach nasze śmigłowce i samoloty, w tym bojowe, ponownie będą widziane nad Bieszczadami i w okolicach. Wiąże się to z realizacją wielu przedsięwzięć szkoleniowych/operacji powietrznych, wykonywanych praktycznie w całej przestrzeni powietrznej kraju oraz na terenie poligonów i ośrodków szkolenia – poinformował redakcję Gazety Bieszczadzkiej mjr Michał Romańczuk z Wydział Działań Komunikacyjnych Oddział Komunikacji Społecznej Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.
