Przez pięć godzin wolontariusze sprzątali szlaki spacerowe wokół Ustrzyk Dolnych. Wykonano prace konserwacyjne i porządkowe na kilkunastokilometrowych szlakach.
To już kolejna taka akcja, której organizatorami są burmistrz i Bieszczadzkie Centrum Turystyki i Promocji w Ustrzykach Dolnych. W sobotnie przedpołudnie 4 czerwca 20 wolontariuszy spotkało się w miejscach gdzie rozpoczynają się szlaki spacerowe żółty i czerwony.
Na szlaku żółtym przy ulicy Kolejowej wolontariusze przeszli, do zejścia ze stoku Gromadzyń na ulicę Jasień. Prace na szlaku czarnym odbywały się na trasie od ulicy Kolejowej, do kirkutu. Wzięli w nich udział leśnicy z Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne, stowarzyszeń: Stolica Bieszczad i Aktywni dla Bieszczad, członkowie Bieszczadzkiej Inicjatywy Narodowej, a także inicjator akcji Bieszczadzkie Centrum Turystyki i Promocji z Komitetem Inicjatywnym Mieszkańców Gminy Ustrzyki Dolne. Prace polegały na udrożnianiu szlaków z wiatrołomów, a trzeba było poprowadzić mini melioracji, które osuszały ścieżki z kałuż i błota. Usuwano zwisające zbyt nisko gałęzie drzew, które mogłyby zagrażać bezpieczeństwu spacerujących. Pozbierano również śmieci na 50 km szlaku. Prace wykonywano w taki sposób by nie naruszyć siedzisk fauny i flory, a także nie płoszyć płazów i gadów. Przed wolontariuszami na szlaki wyszli pracownicy grupy konserwatorskiej Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego, którzy pod kierunkiem Jana Świstaka wykosili szlaki i żydowski kirkut, a także wywieźli skoszoną trawę i większe pocięte wiatrołomy.
Kolejnym etapem do wykonania na ustrzyckich szlakach będzie oznakowanie szlaków nowymi szlakowskazami. Wykonał je Wschodniokarpacki Oddział Znakarski kierowany przez Franciszka Adamczyka, który uczestniczył w akcji sprzątania szlaków i równocześnie planował miejsca ustawienia oznakowań. Całkowity koszt samych znaków wyniesie 6,5 tys. zł z czego 5 tys. zł przekazał burmistrz Ustrzyk Dolnych.
- W przyszłym roku zamierzamy całkowicie zakończyć uzupełnianie ubytków na szlakach - informuje Jacek Łeszega dyrektor Bieszczadzkiego Centrum Turystyki i Promocji. - Dodatkowo każdego roku będziemy je sprawdzać i przygotować do sezonu. Jest to dla nas sprawa priorytetowa. W przyszłości będziemy się chwalić naszym szlakami, które będą połączone z planowanymi przedsięwzięciami takimi jak np. „korona gór wokół Ustrzyk Dolnych”.
Dyrektor dodał, że wszystkie przedsięwzięcia mające na celu uatrakcyjnienie turystyczne okolic Ustrzyk jest powiązane z powstającą w mieście Izbą Regionalną. - Chcemy doprowadzić do sytuacji, że nasze szlaki będą bardzo atrakcyjne dla turystów i mieszkańców – zapewnia Łeszega.
Uczestniczący w prowadzonej akcji sprzątania szlaków przyszli z własnym sprzętem, a dużą pomocą merytoryczną służyli pracownicy z Nadleśnictwa w Ustrzykach Dolnych. – My leśnicy na co dzień dbamy o lasy, prowadzimy prace, których celem jest nie tylko pozyskanie drewna, ale odnowa lasów i udostępniania ich ludziom – mówił Jacek Flis leśnik, jeden z wolontariuszy. - Te szlaki to często pozostałości po drogach zrywkowych, dzisiaj zamienione na ścieżki spacerowe. Otoczenie naszego miasta to bardzo piękne tereny, a z wielu miejsc mamy piękne widoki na okolicę i miasto. Warto tu przyjść pospacerować, odpocząć i pooddychać tym powietrzem, nie tylko dla relaksu, ale trochę popracować i przygotować je by były bezpieczne.