Funkcjonariusze Straży Granicznej, w okolicach Zamościa i Lublina zatrzymali dziewięć osób podejrzanych o nielegalne posiadanie i handel bronią. W trakcie prowadzonych działań znaleziono 15 sztuk broni palnej w tym maszynową, 2 tys. sztuk amunicji, a także elementy specjalistycznego oprzyrządowania w postaci lunet i tłumików.
Wszystko zaczęło się jeszcze w listopadzie ubiegłego roku, kiedy operacyjnymi metodami uzyskali informację, że w województwie lubelskim można nielegalnie nabyć broń. Działania Straży Granicznej pozwoliły na uzyskanie informacji o osobach w wieku od 33 do 62 lat trudniących się gromadzeniem, przerabianiem i sprzedażą broni i amunicji. Ostatecznie okazało się, że na czele dziewięcioosobowej grupy stoi 56-cio letni mieszkaniec powiatu biłgorajskiego. Do działań bezpośrednich przystąpiono 13 października.
Jak informuje Rzecznik Prasowy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu mjr Elżbieta Pikor - Akcję związaną z zatrzymaniem podejrzanych, funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej przeprowadzili 13 października przy dodatkowym wsparciu funkcjonariuszy z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej i Karpackiego Ośrodka Wsparcia SG w Nowym Sączu. W tym dniu, około 150 funkcjonariuszy SG, weszło do osiemnastu mieszkań i domów na terenie powiatu lubelskiego, janowskiego, biłgorajskiego, Krasnystawu oraz innych miejscowości w województwie lubelskim. W akcji użyto 12 psów służbowych o specjalności do wyszukiwania broni, amunicji i materiałów wybuchowych. W działaniach ujawniono łącznie 15 sztuk broni palnej w tym maszynową, 2 tys. sztuk amunicji.
Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty m.in. nielegalnego posiadania i handlu bronią i zastosowano wobec nich środki zapobiegawcze w postaci dozorów policji.
56-latek z powiatu biłgorajskiego, pod zarzutem handlu bronią został decyzją sądu tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
