Samochód patrolowy Suzuki Jimny, szafy do suszenia służbowych mundurów, narty ski-tour czy sprzęt do łączności – to tylko niektóre rzeczy zakupione przez BiOSG w tym roku. Pieniądze pochodziły z Podkarpackiego Urzędu Marszałkowskiego.
- Od 2010 roku Samorząd Województwa Podkarpackiego partycypuje w Funduszu Wsparcia Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej – informuje mjr Elżbieta Pikor, rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. - Ma to swoje umocowanie w ustawie o finansach publicznych i ustawie o Straży Granicznej. Środki finansowe na ten celowy fundusz są przekazywane w oparciu o podpisane umowy.
W lipcu 2015 roku Komendant Bieszczadzkiego Oddziału SG płk SG dr Piotr Patla i Marszałek Województwa Podkarpackiego Władysław Ortyl podpisali umowę na mocy której Straż Graniczna na Podkarpaciu otrzymała 200 tysięcy złotych.
W tym roku dotacja ta została w całości przeznaczona na zakup sprzętu i wyposażenia służącego ochronie granicy państwowej. Zakupiono między innymi samochód patrolowy Suzuki Jimny, siedem szaf do suszenia mundurów służbowych, cztery sztuki nart ski-tour, bronę talerzową wykorzystywaną do czyszczenia pasa kontrolnego biegnącego wzdłuż granicy polsko-ukraińskiej. Ponadto, pieniądze wykorzystano także na zakup sprzętu łączności, informatyki i techniki specjalnej.
– Chciałbym podziękować za pomoc i wsparcie, jakie co roku Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej otrzymuje od Samorządu Województwa Podkarpackiego. Zapewniam, że otrzymane pieniądze zostały zainwestowane w sposób przemyślany i jak najbardziej racjonalny z punktu widzenia ochrony granicy państwowej, a także bezpieczeństwa mieszkańców Podkarpacia – powiedział płk SG dr Piotr Patla, Komendant Bieszczadzkiego Oddziału SG.
Rok wcześnie (2014) samorządowcy wsparli Bieszczadzki Oddział SG również kwotą 200 tys. zł.