Pod koniec stycznia w Ustrzykach Dolnych odbył się jubileuszowy XV Przegląd Filmów Górskich. Sala kinowa UDK jak była zwykle wypełniona po brzegi, a najwięcej widzów zgromadził film „Dreamland” w reżyserii Staszka Berbeki, syna Macieja, który zginął zimą 2013 roku, podczas zejścia z Broad Peaku.
Tegoroczny jubileuszowy XV Przegląd Filmów Górskich odbył się 25-26 stycznia w Ustrzyckim Domu Kultury. Impreza ściągnęła nie tylko pasjonatów alpinizmu ale też osoby, niewtajemniczone w tajniki tego ekstremalnego sportu. Tym razem w programie znalazło się aż pięć wątków związanych z Podkarpaciem. - Od kiedy jestem przy Przeglądzie starałem się by był poruszony wątek górski z naszych terenów, ale w tym roku Bieszczady przewijały się bardzo często - mówi Bartłomiej Machowski, koordynator Przeglądu Filmów Górskich w Ustrzykach Dolnych. - Waldek Czado w swoich diaporamach pokazywał Bieszczady, drugi wątek to Bieg Rzeźnika, trzeci to Łukasz Łagożny z Sanoka, który wszedł w ubiegłym roku na Mount Everest i jest pierwszym człowiekiem z naszego regionu, który to zrobił, kolejny to rzeszowianin Maciek Bedrejczuk, który uczestniczył w narodowej zimowej wyprawie na K2 i prelekcja Pawła Pabiana „80 gór dookoła Polski” - wylicza.
Przegląd Filmów Górskich ma swoich stałych wielbicieli, ale co roku fanów PFG przybywa. - Rzeczywiście jest sporo ludzi, których kojarzę, bo są z nami środowiska przewodnickie, goprowcy i lokalni miłośnicy filmów górskich. Sporo osób przyjeżdża do nas też z Polski, w tym roku zapowiedział się nawet jeden pan ze Szczecina, a to nas bardzo cieszy - dodaje Bartłomiej Machowski.
Bartłomiej Machowski przekonuje, że Przegląd Filmów Górskich jest nie tylko dla osób kochających wysokie góry. - Od kilku lat na tej imprezie promujemy też góry niższe. Dobrym przykładem jest tu Paweł Pabian i jego projekt, w którym pokazuje „Diadem Polskich Gór”.
Niewątpliwym hitem tegorocznego Przeglądu był film „Dreamland” w reżyserii Staszka Berbeki, syna Macieja, który zginął zimą 2013 roku, podczas zejścia z Broad Peaku. - To film, który w ubiegłym roku był nagradzany na wielu festiwalach podróżniczych, był wyświetlany na dużych festiwalach w Bułgarii i Kanadzie. Widać było, że ten film przyciągnął masę ludzi. Z resztą on jest wciąż grany w większych miastach i zapełnia sale kinowe – mówi organizator.
Do najważniejszych gości tegorocznego PFG należy zaliczyć Piotra Pustelnika – zdobywcę Korony Himalajów i Karakorum, który tym razem wygłosił żartobliwą prelekcje pt.: „Żółte ślady na śniegu - o górach niepoważnie.” - Prelekcja była z „jajem” i cała sala miała niezły ubaw. Ale Piotr przyjechał do nas też ze swoją książką i znalazł czas na jej podpisywanie i rozmowy z czytelnikami.
Ale PFG to nie tylko pokazy filmów. - W tym roku mieliśmy też wystawę fotograficzną podsumowującą 14 edycji, stoisko ze sprzętem turystycznym i oczywiście losowanie nagród. Losowania w zasadzie robiliśmy cały czas, bo w tym roku sponsorzy nas zasypali nagrodami za co im serdecznie dziękujemy - dodaje Bartłomiej Machowski.
Organizatorzy: Burmistrz Ustrzyk Dolnych, Fundacja SOS na Ratunek, Ustrzycki Dom Kultury,
Partnerzy: Grupa Bieszczadzka GOPR, Bieszczadzkie Centrum Promocji i Turystki
Honorowy Patronat: Marszałek Województwa Podkarpackiego
FOT. ANDRZEJ GÓRSKI
