Kilkaset osób wzięło udział w imprezie „Biegnij z Jedynką” czyli I Biegu Ulicznym w Ustrzykach Dolnych, który został połączony z piknikiem naukowym ZSP nr 1. Organizatorzy imprezy zgrabnie połączyli wysiłek fizyczny z umysłowym, a honorowym gościem podczas wspólnej zabawy był książę Jan Lubomirski – Lanckoroński.
Bieg i piknik naukowy odbyły się 23 maja. Bieg podzielony był na kilka dystansów. Trasę biegu ustaliła dyrektor ZSP nr 1 Krystyna Jasińska.
- Chcieliśmy uniknąć biegania po drodze krajowej, dlatego trasa przebiegała pętlą przez miasto, m.in. przez ul. Bełską, Jana Pawła II, PCK, Łukasiewicza i Gombrowicza. Łatwo nie było, jestem pełna podziwu, chociażby dla rodziców naszych dzieci, którzy dzielnie wspinali się po ustrzyckich górkach – mówi z uznaniem dyrektor Jasińska. - To pierwsza taka impreza w naszym mieście, a burmistrz, który był pomysłodawca biegu, chciał połączyć aktywność fizyczną wszystkich mieszkańców Ustrzyk, bez względu na wiek.
W rywalizacji, pod uwagę wzięto nie tylko wiek, ale też i płeć uczestników. Łącznie wzięło w niej udział ponad 200 uczestników, z całej Polski. Pomysłodawca I Biegu Ulicznego „Biegnij z Jedynką” burmistrz Ustrzyk Dolnych, Bartosz Romowicz, nie zdecydował się na pokonanie 4,5 km dystansu. Jednak na mecie wręczył medale wszystkim uczestnikom zabawy.
W kategorii open kobiet wszystkie wyniki były poniżej 20 min. i wszystkie należały do ustrzyczanek. Pierwsza na mecie zjawiła się Justyna Augustyn z MKS HALICZ Ustrzyki Dolne, druga była Monika Fundanicz z NSS Ustrzyki Dolne, a trzecia Edyta Bielec z MKS HALICZ Ustrzyki Dolne.
W kategorii open mężczyzn wyniki oscylowały w granicach poniżej 18 min. Pierwszy był Oskar Szyszka z Gimnazjum w Czarnej, drugi Maciej Buśko z NSS Ustrzyki Dolne, a trzeci Daniel Chmielowski z MKS HALICZ Ustrzyki Dolne.
W poszczególnych kategoriach wiekowych zwyciężyli: na dystansie 4,5 KM - Grupa I kobiet - ur. 1999-2001 - Luiza Motyka z NSS Ustrzyki Dolne, Grupa I mężczyzn Oskar Szyszka z Gimnazjum w Czarnej. W Grupie II kobiet - ur. 1998-86 Justyna Augustyn z MKS HALICZ Ustrzyki Dolne, a Grupie II mężczyzn Daniel Chmielowski z MKS HALICZ Ustrzyki Dolne. Grupa III kobiet - ur. 1985 i starsze zwyciężyła Anna Ciślik z ZSP Nr 1 Ustrzyki Dolne, a w Grupie III mężczyzn Marcin Jakubik z Ustrzyk Dolnych. W Grupie IV mężczyzn - ur. 1975 i starsi, zwycięzcą został Jacek Wajda z Ustrzyk Dolnych.
Najwięcej emocji było jednak w Parku pod Dębami, gdzie na dystansie 0,5 km, rywalizowały maluchy. Tam na podium stanęli: w kategorii dziewcząt ur. w 2004 i młodszych - Kinga Zabłocka, Oliwia Chapkiewicz i Julia Kocik. W kategorii chłopców Kamil Zabłocki, Nikodem Gwóźdź i Hubert Tomaszek. Dystans 1 km, najszybciej pokonały dziewczynki: Zuzanna Terlecka, Oliwia Buśko i Urszula Filip oraz chłopcy: Łukasz Lachowski, Andrzej Kozdrowski i Kacper Kusznirski. Ten wyścig odbył się w kategorii wiekowej 2002-2003.
Organizatorzy biegu zadbali również o bezpieczeństwo uczestników. Oprócz ustrzyckiego pogotowia bieg zabezpieczali strażacy z OSP Łodyna, policja i Straż Graniczna z Krościenka.
Po bieganiu do „nauki”
Piknik naukowy, który odbył w hali ZSP nr 1 był adresowany do dzieci i ich rodziców. W czasie jego trwania dzieci poprzez zabawę poznawały tajniki nauki. Bardzo duże zainteresowanie wzbudziło stoisko Fundacji Wspierania Edukacji przy Stowarzyszeniu Dolina Lotnicza.
- Od pewnego czasu współpracujemy z prezesem Dareckim, który bardzo wspiera naszą szkołę, mogę powiedzieć, że nasza współpraca rozwija się wzorowo, co daje ogromną szansę naszym uczniom – mówi Krystyna Jasińska, dyrektor ZSP nr 1 w Ustrzykach Dolnych. - Największą atrakcją okazał się symulatorach lotu, ale uczniowie i rodzice bardzo chętnie brali też udział w doświadczeniach na eksponatach naukowych związanych z lotnictwem, fizyką i matematyką.
Odwiedzający stoisko Doliny Lotniczej, dzięki tunelowi aerodynamicznemu, mogli łatwo zrozumieć, dlaczego samolot się unosi w powietrze. Sprawdzili także swoją wiedzę w tzw. strefie łamigłówek naukowych. Obok zlokalizowane było stoisko Laboratorium Politechniki Dziecięcej, która również bardzo chętnie wspiera ustrzycką „jedynkę”. Tam uczniowie przeprowadzali doświadczenia fizyczne i chemiczne. Wyjaśniali m.in. zasadę działania spektroskopu, peryskopu, termometru Galileusza. Wszystkie eksponaty naukowe zostały wcześniej zrobione przez uczniów. Nauczyciele ZSP nr 1 przygotowali stoiska, które pozwalały dzieciom na odkrywanie nauki przez sztukę: malowanie pastelami przy użyciu szablonów, rękodzieło artystyczne – wyroby z materiału i drewna.
Niektórzy z uczestników pikniku, woleli skoncentrować się na przyrodzie, aby przyjrzeć się zagadkom, które mogą być rozwiązane dzięki obserwacjom, badaniom, analizom i doświadczeniom. Te osoby skierowały swoje kroki na stoiska biologiczne i geograficzne, a także do punktu Nadleśnictwa Lutowiska. Działało też stoisko informatyczne i chemiczne. Okazało się też, że nawet największe odkrycie może znaleźć swoje drugie istnienie w poezji. Dlatego też w czasie pikniku nie zabrakło stoiska promującego nauki humanistyczne. Piknikowi towarzyszyły występy taneczne i wokalne. Na scenie pojawiły się „Bandanki”, „Iskierki”, „Cheerleaderki” i „Bąbelki”. Śpiewali uczniowie kl. I, II, IV, Zespół „TEN TON”, zespół wokalno–instrumentalny „BE FREE” i „Werchowyńcy”. Były też pokazy samoobrony, w których uczestniczyli gimnazjaliści. Filmy o Ustrzykach zrealizowane przez uczniów ZSP nr 1.
Piknik zgromadził dużą publiczność. - Największą niespodzianką dla nas była wizyta księcia Jana Lubomirskiego – Lanckorońskiego, który aktywnie uczestniczył w eksperymentach naukowych i dociekliwie wypytywał naszych uczniów o szczegóły – wyjaśnia dyrektor Jasińska. - Książę odwiedzał na Podkarpaciu miejsca związane z historią swojego rodu. Rozmawialiśmy również o możliwości ufundowania stypendiów dla najzdolniejszych ustrzyckich uczniów z Fundacji Książąt Lubomirskich.
W trakcie imprezy otwarty był słodki bufet. Uczniowie kl. I-III wraz z rodzicami i swoimi nauczycielkami zachęcali do poczęstunku szarlotkami, sernikami czy rogalikami. Wspólna zabawa skończyła się na słodko i w dobrych humorach. Posilić się można było również kiełbaską z grilla ufundowaną przez Masarnię PEX-JAN Jana Szczęsnego, Masarnię Marii Zygmunt i Masarnię Grażyny Kociszewskiej. Uczestnicy obu imprez skorzystali również z napojów i innych rzeczy ufundowanych przez Urząd Miejski w Ustrzykach Dolnych, Spółdzielnię Handlowo – Usługowa „Halicz”, Hurtownię „Dan – Mir” Mirosława Białkowskiego, Restaurację „Huculska” Arkadiusza Kuca, firmę „EUROSTAR” Jana Stabryły oraz Zespół Szkół Licealnych im. Józefa Piłsudskiego. Nagłośnienie podczas imprezy zapewnił Ustrzycki Dom Kultury.