Ruszyły zapisy do Bieszczadzkiej Grupy GOPR. Jeśli jesteś w pełni zdrowy, chcesz pomagać innym ludziom, dobrze znasz topografie terenu - to masz szansę zostać ratownikiem. I jak zaznaczają goprowcy – płeć nie ma tu znaczenia.
- Najważniejsze jest to, aby chętny do wstąpienia w nasze szeregi był w pełni zdrowy, potrafił jeździć na nartach i dobrze znał topografię terenu na którym działa Bieszczadzka Grupa GOPR. Testów psychologicznych nie przeprowadzamy ale późniejsze egzaminy weryfikują kandydatów – mówi Jerzy Godawski, Szef Szkolenia Bieszczadzkiej Grupy GOPR.
Egzamin dla kandydatów do Grupy Bieszczadzkiej GOPR rozpoczynają się 10 stycznia 2020 o godz. 18.00 w schronisku na Połoninie Wetlińskiej. Egzamin potrwa do godzin południowych 12 stycznia 2020 r.
Egzamin będzie składać się z 3 części. Pierwsza to sprawdzenie znajomości z topografii i terenoznawstwa - szczegółowa topografia rejonu działania Grupy (Bieszczady i wschodnia część Beskidu Niskiego) w tym przebiegi szlaków, nazwy i wysokości najważniejszych wzniesień, schroniska górskie, pasma, rezerwaty, potoki.
Druga część to sprawdzenie umiejętności narciarskich przez komisję złożoną z instruktorów GOPR i instruktorów narciarskich. Ocenią oni poprawność wykonania czterech ewolucji narciarskich: pług do zatrzymania w linii spadku stoku, ześlizg boczny, jazda terenowa po głębokim śniegu lub po muldach (w zależności od warunków), jazda stylowa (dowolna).
Kolejna cześć to test sprawnościowy, a określenie stopnia sprawności fizycznej będzie opierało się na podejściu na czas z Przełęczy Wyżnej lub Brzegów Górnych na Połoninę Wetlińską.
- Osoby, które po przejściu egzaminu zostaną zakwalifikowane dalej, muszą się jednak liczyć z tym, że kolejny etap szeregu szkoleń może potrwać od 2 do 5 lat - wyjaśnia Jerzy Gadowski i dodaje, że kandydat na ratownika mus być wytrzymały fizycznie i musi chodzić po górach. - Należy też pamiętać, że nasza służba, to służba wolontariacka, a dodatkowo w tej pracy trzeba poświęcić swój prywatny czas, bardzo często kosztem rodziny czy pracy – dodajeszef szkolenia.
Ratownikiem Bieszczadzkiej Grupy GOPR może zostać tylko osoba pełnoletnia – górnej granicy wieku nie określono. Ważne jest by była w pełni zdrowa, znała teren Bieszczadów i wschodniej części Beskidu Niskiego. Ze względu na dyspozycyjność preferowane jest też zamieszkanie w województwie podkarpackim. Ratownicy podkreślają też, że płeć kandydatów nie ma tu znaczenia, bo w szeregach Bieszczadzkiej Grupy GOPR jest kilka kobiet.
Aby móc przystąpić do egzaminu wymagana jest tez opinia dwóch członków rzeczywistych Grupy Bieszczadzkiej (w przypadku braku znajomych osób w GOPR istnieje możliwość warunkowego przystąpienia do egzaminu bez opinii). Wszystkie dokumenty należy dostarczyć lub wysłać do 31 grudnia do siedzimy ratowników w Sanoku.
Szczegóły oraz opis potrzebnych dokumentów TUTAJ