Przestępcy, podszywając się pod policjantów CBZC informują rozmówców, że ich pieniądze zgromadzone na koncie są zagrożone. Mając w posiadaniu dane pochodzące z wycieków, potrafią uwiarygadniać swój przekaz podając m.in. imię i nazwisko pracownika biura czy konkretny adres e-mail.
Policja przypomina, by nie przekazywać obcym pieniędzy oraz informacji o sobie. Podkreśla, każdą podejrzaną rozmowę telefoniczną należy jak najszybciej zakończyć.
Szczególną ostrożność należy mieć w kontaktach telefonicznych z osobami podającymi się za funkcjonariuszy różnych służb lub proponującymi świadczenie usług finansowych, lub bankowych. Bezwzględnie należy zweryfikować tożsamość dzwoniącej osoby. Nie należy ulegać namowom rozmówcy z prośbą o wykonywanie jakichkolwiek przelewów, czy podawanie kodów do autoryzacji przelewów bankowych.
Pamiętaj:
- Policjanci nigdy nie informują telefonicznie o prowadzonych tajnych akcjach i nie proszą o branie w nich udziału osób postronnych. Tym bardziej, ostrożność należy zachować wtedy, gdy osoby podające się za przedstawicieli służb czy banków, proszą o wykonanie przelewów, czy podanie kodów autoryzacyjnych. W takich przypadkach należy natychmiast powiadamiać Policję.
- Pamiętajmy, nawet fachowe słownictwo rozmówcy nie może być potwierdzeniem jego wiarygodności.
- Należy zawsze mieć świadomość, że wyświetlony numer telefonu lub nazwa banku nie są gwarancją, że rozmawiamy z prawdziwym przedstawicielem banku.
- Zawsze należy czytać treść SMS-ów, jakie przychodzą na telefon lub komunikatów w aplikacji mobilnej w trakcie połączenia z rzekomym przedstawicielem banku, lub innej instytucji. Z ich treści może wynikać, że akceptujemy transakcję, którą przeprowadzają przestępcy.
- Jeżeli rozmowa wzbudza jakiekolwiek wątpliwości lub niepokój, należy rozłączyć się, odczekać minimum 30 sekund, a następnie samodzielnie połączyć z instytucją, której rzekomy przedstawiciel dzwonił, koniecznie wybierając oficjalny numer na klawiaturze numerycznej, a nie oddzwaniając na wcześniejsze połączenie.
- Zachowajmy zdrowy rozsądek i zimną krew, nawet jeżeli zostało się poinformowanym o potencjalnym zagrożeniu np. utrata środków. Należy spokojnie przemyśleć, czy środki naprawdę mogą być w niebezpieczeństwie, czy może rozmowa prowadzona jest z oszustem, który dopiero sytuację chce wykorzystać. Dobrym krokiem będzie przerwanie połączenia i ponowne jego zainicjowanie zgodnie z zasadą powyżej.