Ratownicy Bieszczadzkiej Grupy GOPR, wraz z kolegami z innych grup, po raz drugi spotkają się by uczcić pamięć o pochodzącym z Wetliny Olku Ostrowskim, który zaginął w 2015 roku na Gasherbrum II.
Już 2 lutego w Hotelu Górskim w Ustrzykach Górnych zjawią się goprowcy z całego kraju. Przyjadą tam, by uczcić pamięć Olka Ostrowskiego, który w 2015 roku zaginął na Gasherbrum II.
- Na początku mięliśmy plan, aby zrobić ogólnopolskie zawody skitourowe, ale po wypadkach, które w ubiegłym roku wydarzyły się na tych trasach w kraju, zrezygnowaliśmy – mówi Krzysztof Szczurek, naczelnik Bieszczadzkiej Grupy GOPR. - Obecnie praktycznie niema takich imprez w kraju, dlatego postanowiliśmy zrobić przejście, w którym w zasadzie będą uczestniczyć wyłącznie ratownicy GOPR z całej Polski. Chodzi tu o kwestie bezpieczeństwa i wolimy dmuchać na zimne.
W zawodach weźmie udział 6 grup GOPR i TOPR. – Zaplanowaliśmy, że trasa będzie prowadzić spod Schroniska pod Wysoką Połoniną, od państwa Ostrowskich, przez Połoninę Wetlińską, Połoninę Caryńska i skończymy w Ustrzykach Górnych. Jeśli nie będzie śniegu, to zrobimy jakąś inną akcję, która uczci pamięć Olka, bo proszę pamiętać, że nie są to zawody tylko memoriał, w którym chodzi o uczczenie Olka – mówi Krzysztof Szczurek.
Aleksander Ostrowski urodził się i wychował w Bieszczadach, w Wetlinie. Od najmłodszych lat rodzice zabierali go na górskie wycieczki w połoniny. A w wieku 3 lat, tato na przydomowej górce nauczył go jeździć na nartach. I właśnie narty stały się jego największą pasją. Olek realizował ją wśród bukowych lasów uprawiając tzw. narciarstwo „poza trasowe”. W trakcie nauki w „ogólniaku” w Ustrzykach Dolnych trafił do UKN Laworta, gdzie rozpoczął przygodę z narciarstwem alpejskim. Kolejnym klub to ZS UJ w Krakowie. Wtedy zaczęły się starty w poważnych zawodach rangi FIS. Jednak jak mówi „jazda w obcisłych strojach” zaczęła go nudzić. Wstąpił do Bieszczadzkiej Grupy GOPR i Klubu Wysokogórskiego Kraków. W 2012 roku wraz z kolegą zorganizował narciarską wyprawę na Pik Lenina w górach Pamir w Kirgistanie. Zdobył szczyt i zjechał z niego na nartach.
Niestety Olek zaginął 25 lipca 2017 r., podczas wycofywania się po nieudanej próbie zdobycia góry Gaszerbrum II.
