Dwóch obywateli Bangladeszu pieszo przekroczyło „zieloną granicę” z Ukrainy do Polski. Imigrantów zatrzymała polska Straż Graniczna. Druga część grupy została zatrzymana przez słowackie służby.
Nielegalnych imigrantów zatrzymali 6 maja funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy pełnili służbę w rejonie Kalnicy w powiecie leskim. Zatrzymani to dwaj imigranci z Bangladeszu, w wieku 22 i 32 lat, którzy chcieli się dostać do krajów Europy Zachodniej. - Po zatrzymaniu, mężczyźni zostali przebadani przez lekarza. Stan ich zdrowia został oceniony jako dobry – informuje mjr Elżbieta Pikor, rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. - Mężczyźni nie posiadali dokumentów ani pieniędzy. Przyznali, że granicę z Ukrainy do Polski przekroczyli pieszo. Wcześniej poruszali się w grupie, która przeszła na Słowację.
Po przeprowadzeniu stosownych czynności administracyjnych zostali przekazani z powrotem na Ukrainę. Słowacka policja poinformowała natomiast, że w tym samym czasie, po słowackiej stronie granicy zatrzymano grupę 10 imigrantów i potwierdzono śmierć jednej z osób.
Od połowy marca 2020 roku, tj. od czasu wprowadzenia reżimu sanitarnego związanego z epidemią Covid-19, są to pierwsi nielegalni imigranci zatrzymani na tzw. „zielonej granicy” w Bieszczadach.