Ustrzyki Dolne
sobota, 26 maja 2018

Łopienka. Ruszyły prace archeologiczne.

Łopienka. Ruszyły prace archeologiczne.

W maju, w wysiedlonej wsi Łopience, ruszyły prace archeologiczne. Już wstępne prace wskazują, że wieś była duża i bardzo zaludniona.

Region bieszczadzki kryje pod swoją ziemią wiele tajemnic i niespodzianek. Obszary dawnych wsi, opustoszałych po wysiedleniach, w szybkim tempie odzyskała przyroda. W wielu miejscach nawet nie mamy wyobrażenia o tym, że w ziemi, głęboko pod nami, znajduje się np. piwnica dawnego domu, czy duże fundamenty historycznych już obiektów.

W maju ruszyły prace archeologiczne na terenie wysiedlonej wsi Łopienka. O tym, że była to bardzo duża, mocno zaludniona i rozwinięta na ówczesne czasy wieś, świadczą niektóre ocalałe zdjęcia, a także mapy - plany katastralne m.in. z 1852 roku, gdzie zobaczymy położenie cerkwi i w odniesieniu do niej np. zabudowania plebanii, karczmy, młyna wodnego, czy domostw.

To właśnie między innymi na tych mapach opiera, w swoich pracach, ekipa fachowców, którzy działają w Łopience na zlecenie Towarzystwa Karpackiego oraz Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie (SGGW).

Obecnie odsłonięte zostały już fundamenty i podpiwniczenia młyna wodnego. Był to drewniany budynek z jednym kołem wodnym. Według planu zostanie odbudowany częściowo fragment murów i umieszczone koło wodne. Fundamenty i mury są zachowane w całkiem dobrym stanie. Bliżej cerkwi częściowo odkryty został budynek karczmy, która w 1852 roku była dużym budynkiem drewnianym na planie prostokąta o wymiarach 17, 6 m x 7,5 m. Kierując się za cerkwią w kierunku bazy studenckiej zobaczymy kolejny odkryty fundament i zarys budynku mieszkalnego.

Z rozmowy z pełnomocnikiem Towarzystwa Karpackiego – Zbigniewem Kaszubą, uzyskaliśmy informacje dotyczące prac oraz planów dotyczących przyszłościowemu zagospodarowania tego miejsca. Pełnomocnik zaznacza, że prace wykonuje i nadzoruje Towarzystwo Karpackie przy współudziale Szkoły SGGW w Warszawie, jako wspólny projekt zmierzający w działaniu do wytyczenia w Łopience ścieżki historycznej.

- Projekt realizowany jest z własnych funduszy przy zaangażowaniu także osób prywatnych – wyjaśnia Zbigniew Kaszuba opiekun cerkwi w Łopience. - Obecnie dopiero wstępnie odkrywane są obiekty na podstawie austriackich planów katastralnych. Lokalizowane są budynki i ostrożnie je odkrywamy. To jest podstawa naszej pracy - mówi Kaszuba i zaznacza, że powstanie ścieżki historycznej, to kwestia dwóch, a nawet trzech lat. - Trzeba wykonać inwentaryzację i plany. Na razie musimy się na czymś oprzeć by mieć dokładniejszą wiedzę.

Szkoła Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie jest głównym autorem całego projektu. – To jest nasze wspólne działanie z Towarzystwem Karpackim. Pracuje tutaj fachowa ekipa z uprawnieniami m.in. architekt, kamieniarz, archeolog. Przed przystąpieniem do prac, musieliśmy uzyskać zgodę Urzędu Konserwatorskiego - dodaje Kaszuba.

Niestety nawał zajęć i umówionych spotkań nie pozwolił na dłuższe zajęcie cennego czasu Zbigniewa Kaszuby, jednak prace nadal będą trwały i miejmy nadzieję, że uda nam się zdobyć więcej informacji na temat prac, jakie zostaną na obszarze Łopienki wykonane.

 

Łopienka. Ruszyły prace archeologiczne.
Łopienka. Ruszyły prace archeologiczne.
Łopienka. Ruszyły prace archeologiczne.
Łopienka. Ruszyły prace archeologiczne.
Łopienka. Ruszyły prace archeologiczne.
Łopienka. Ruszyły prace archeologiczne.
Łopienka. Ruszyły prace archeologiczne.
Łopienka. Ruszyły prace archeologiczne.
Łopienka. Ruszyły prace archeologiczne.
Łopienka. Ruszyły prace archeologiczne.
Łopienka. Ruszyły prace archeologiczne.
Łopienka. Ruszyły prace archeologiczne.
Łopienka. Ruszyły prace archeologiczne.
Łopienka. Ruszyły prace archeologiczne.
Łopienka. Ruszyły prace archeologiczne.
autor: L.T-Ch.


powiązane artykuły: