Dziś późnym wieczorem Ziemia przesunie się dokładnie pomiędzy Słońcem i Księżycem, rzucając na naszego satelitę cień o kolorze rdzawej czerwieni. Będzie to czwarte całkowite zaćmienie Księżyca w ciągu ostatnich dwóch lat.
To wydarzenie będzie kończyć rozpoczętą w kwietniu 2014 roku tetradę i będzie ono najbardziej malownicze, wręcz dramatycznie. Trwać będzie od ok. 2. w nocy do 6.30 rano. Najlepiej powinno być widoczne w Bieszczadach, ze względu na małe zanieczyszczenie światłem nocnego nieba.
Właśnie w nocy z niedzieli 27 na poniedziałek 28 września zaćmienie Księżyca pokryje się z innym astronomicznym zjawiskiem, czyli superksiężycem. Tak nazywa się zjawisko, kiedy Księżyc po swojej eliptycznej orbicie znajduje się najbliżej powierzchni Ziemi, czyli około 220 tys. mil (357 tys. km) od naszej planety, zamiast przeciętnej odległości wynoszącej 240 tys. mil. Podczas tego całkowitego zaćmienia, Księżyc będzie około 14 procent większy i 30 procent jaśniejszy niż zwykle jest widoczny. Dodatkowo zmieni swój kolor. Ziemia nie rzuci całkowicie cienia na Księżyc, ponieważ niektóre światła będą sączyć się wokół krawędzi planet i będą filtrowane przez atmosferę naszej planety, która pozwala przedostać się światłu o większej długości fali. Dzięki temu widziany przez nas Księżyc, będzie miał kolor czerwony. To zjawisko zwiastuje nastanie równonocy jesiennej.
Wzięte razem, wszystkie te wydarzenia złożą się na astronomiczny wyjątkowy pokaz, który jest dosyć rzadki. Ostatnie zaćmienie superksiężyca miało miejsce w 1982 roku, a następne ma się powtórzyć dopiero w roku 2033.