Funkcjonariusze z górskich placówek SG w Wetlinie, Ustrzykach Górnych, Stuposianach, Czarnej Górnej, Krościenku i Wojtkowej wzięli udział w akcji pomocowej na rzecz Maksa Tockiego.
Bieszczadzkie placówki SG zostały nominowane do udziału w tej szlachetnej akcji przez instytucje i służby na co dzień z nimi współpracujące. Jej ideą jest pomoc 8-letniemu Maksymilianowi z okolic Leska, chorego na rzadką, postępującą chorobą genetyczną – dystrofię mięśniową Duchenn’a. Mundurowi z SG przyjęli nominację i zorganizowali zbiórkę środków na leczenie chłopca. Funkcjonariusze wykonali także zestaw ćwiczeń będący symbolem akcji.
Do niedawna jedyną formą walki z chorobą były próby spowolnienia jej rozwoju. Jednak pojawiła się nadzieja na leczenie Maksa, dzięki terapii genowej. Niestety, jest ona dostęna w USA, a jej koszt to około 15 mln złotych.
Do wyzwania dla Maksa dołączają kolejne placówki i instytucje, ale pomóc może każdy wspierając zbiórkę na leczenie chłopca.




