Na niewielkim wzniesieniu Diłok - z daleka widać ruiny dawnej cerkwi greckokatolickiej pw. św. Paraskewii z 1842 roku. Obok dzwonnica, niczym krzyczący dowód samotności i opuszczenia.
Jedno z najpiękniejszych miejsc, gdzie nie ma połonin, szczytów - ale jest to COŚ - czego nazwać nie potrafimy. Obecnie tylko dwa budynki: gospodarstwo agroturystyczne i budynek Akademii Medycznej z Lublina.