Do tragicznego wypadku przy wycince drzew doszło w środę po południu w Łodynie. Zginął 22-letni mężczyzna pracujący w lesie.
Do zdarzenia doszło 4 maja w Łodynie podczas prac leśnych - wycinki drzewa. Skierowani na miejsce wypadku policjanci przeprowadzili wstępne oględziny. Ustalili, że najprawdopodobniej 22-letni mężczyzna, został uderzony w głowę przez spadające drzewo. W wyniku doznanych obrażeń, zmarł.
Na miejscu tego tragicznego zdarzenia pracowali policjanci wspólnie z prokuratorem. Nad wyjaśnieniem okoliczności śmierci mężczyzny pracują policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Ustrzykach Dolnych.
To już kolejny tragiczny wypadek do jakiego doszło w tym roku przy wycince drzew. 27 stycznia na stoku Kiczery Dydiowskiej na terenie Nadleśnictwa Stuposiany na przy pracach w lesie został ranny 26-letni drwa. Mężczyzna z urazem kręgosłupa i kości twarzoczaszki został odtransporotwany do szpitala w Rzeszowie. Wypadek wydarzył się podczas ścinania osiki, przeznaczonej na żer pędowy dla jeleni Drwal został uderzony w głowę przez spadający wierzchołek suchego świerka, o który zaczepiła padająca osika.