We wtorek 30 stycznia w Wetlinie doszło do pożaru. Zapalił budynek gospodarczy. Do akcji ratunkowej jako pierwsi przystąpili funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy wracając ze służby zauważyli płomienie.
Funkcjonariusze Straży Granicznej mjr SG Tomasz Skawiński, chor. sztab. SG Łukasz Litera oraz st. chor. SG Sławomir Ślazyk, ok. godz. 19:00 wracali do domów po służbie. Wtedy właśnie zauważyli, że na jednej z posesji w Wetlinie pali się budynek gospodarczy. O sytuacji, natychmiast poinformowali dyżurnego Państwowej Straży Pożarnej oraz dyżurnego Placówki SG w Wetlinie. Dyżurny na miejsce pożaru skierował dodatkowy patrol funkcjonariuszy, w którego skład weszli: st. chor. SG Krzysztof Hryniak i kpr.SG Marcin Nawrocki.
Cała piątka natychmiast przystąpiła do akcji ratunkowej. Błyskawicznie, wspólnie z właścicielami budynku, zaczęli ratować mienie, które jeszcze nie uległo spaleniu. Wyprowadzono m.in. ciągnik i inne maszyny rolnicze. Całą akcję utrudniało to, że płonący budynek był drewniany, więc ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko.
Dodatkowo istniało bardzo duże ryzyko, że może się zapalić drewniany dom, który znajdował się w pobliżu. Aby go przed tym uchronić, funkcjonariusze razem z właścicielami posesji cały czas polewali ściany domu wodą. Po ok. 20 minutach na miejsce zdarzenia przybyli strażacy, którzy przejęli kierowanie całą akcją.
Strażnicy graniczni pomogli strażakom w podłączeniu węży gaśniczych, a następnie zadbali o zapewnienie bezpieczeństwa na pobliskiej drodze, która musiała być przejezdna po to, by można było sprawne dostarczać wodę do gaszenia pożaru.