Wczoraj w Komańczy doszło do pożaru drewnianego domu. Pożar pojawił się na poddaszu, po rozpaleniu przez właściciela domu ognia w kominku. W pożarze na szczęście nikt nie ucierpiał.
Policjanci ustalają, co było przyczyną pożaru domu, do którego doszło wczoraj (8 stycznia), przed godz. 17. w Komańczy.
„Dziś (8 stycznia przyp. red.) o godzinie 16:57 zostaliśmy zadysponowani do pożaru domu drewnianego w Komańczy . Na miejsce dotarliśmy jako pierwsza jednostka. Budynek był już całkowicie pochłonięty ogniem, a dodatkowo wiał silny wiatr, który utrudniał działania gaśnicze” – poinformowali na swoim profilu Facebookowym ochotnicy z OSP KSRG Komańcza.
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Sanoku, policjanci, którzy przybyli na interwencję ustalili, że właściciel domu rozpalił ogień w kominku, aby ogrzać budynek. W pewnym momencie na poddaszu budynku pojawił się pożar.
Akcja gaśnicza trwała prawie 5 godzin. Ogień został ugaszony, a w wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał.
Na miejscu pożaru interweniowały: OSP KSRG Komańcza, OSP KSRG Rzepedź, JRG Sanok, policja oraz pogotowie energetyczne.
FOT. OSP KSRG Komańcza