W ostatnich dniach funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, dwukrotnie udzielali pierwszej pomocy przedmedycznej osobom poszkodowanym w wypadkach drogowych.
Do pierwszej interwencji strażnika granicznego doszło 30 grudnia. Funkcjonariusz z Placówki Straży Granicznej w Czarnej Górnej SG Henryk Chycki będąc w trakcie służby znalazł się jako jeden z pierwszych na miejscu wypadku drogowego, do którego doszło w miejscowości Kwaszenina. Samochód osobowy, którym podróżowały dwie osoby uderzył w drzewo. Chorąży Chycki pomógł osobom oddalić się od dymiącego pojazdu. Przy udziale innych świadków zdarzenia zabezpieczył miejsce wypadku a następnie wezwał karetkę pogotowia oraz inne służby. Osoby zostały przewiezione od najbliższego szpitala.
Do kolejnego zdarzenia doszło dzisiaj rano (wtorek 2 stycznia). Funkcjonariusz Straży Granicznej z Placówki w Korczowej kpr. SG Jakub Ciapciak, jadąc do służby, był świadkiem kolizji drogowej. Doszło do zderzenia dwóch aut, którym podróżowały trzy osoby. Wypadek miał miejsce w okolicach Radymna. Funkcjonariusz natychmiast przystąpił do udzielenia pierwszej pomocy uczestnikom kolizji, którzy zakleszczeni w swoich pojazdach, nie mogli się z nich wydostać. Przy pomocy innych świadków zdarzenia zabezpieczono teren i wezwano pomoc medyczną oraz inne służby. Ciężko ranni uczestnicy wypadku zostali zabrani do szpitala.
