117 sztuk niewybuchów m.in. granat moździerzowy, amunicję strzelecką różnego typu i kalibru oraz kilka sztuk amunicji artyleryjskiej zabezpieczyły służby w Nowym Łupkowie. Niewybuchy znajdowały się na łące, a wiele z nich miało zapalniki. Amunicje zdetonowali saperzy z Rzeszowa.
Sanoccy policjanci ustalili, że w Nowym Łupkowie na jednej z łąk znajdują się niewybuchy. Funkcjonariusze sprawdzili teren i potwierdzili zgłoszenie, znajdując początkowo kilkadziesiąt sztuk amunicji. Do zabezpieczenia takiej ilości niewybuchów policja musiała się jednak dobrze przygotować - odizolować teren i zabezpieczyć amunicję, chroniąc ją przed ewentualną detonacją.
Podczas zabezpieczania znaleziono 117 amunicji w tym: granat moździerzowy, amunicję strzelecką różnego typu i kalibru oraz kilka sztuk amunicji artyleryjskiej, wiele z nich miało zapalniki. Zabezpieczona amunicja została przewieziona na poligon wojskowy i tam zneutralizowana.
Policja przypomina, że na terenach powiatu sanockiego oraz Bieszczad znaleźć można niewybuchy pochodzące z czasów II wojny światowej, pozostałości po toczących się na tych terenach walkach. Policja apeluje aby ich nie dotykać, nie przesuwać, nie usuwać na własną rękę. Należy jak najszybciej powiadomić najbliższą jednostkę Policji wskazując, gdzie znajduje się niewybuch. W miarę możliwości zabezpieczyć teren przed osobami postronnymi.
Niewybuchy stanowią zagrożenie i ich zabezpieczeniem powinny się zająć odpowiednie służby.
W działaniach brały udział: Komenda Powiatowa Policji w Sanoku, Samodzielny Pododdział Antyterrorystyczny Policji w Rzeszowie, żołnierze patrolu rozminowania z 21. Batalionu Dowodzenia 21. Brygady Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie, Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej, Nadleśnictwo Komańcza, Straż Leśna w Komańczy oraz Starostwo Powiatowe w Sanoku.
FOT. KPP SANOK
