O swojej decyzji trener zespołu MKS Arłamów Ustrzyki Dolne poinformował za pośrednictwem portalu społecznościowego. Decyzją zaskoczony jest zarząd klubu, piłkarze i kibice.
W oświadczeniu czytamy:
„Chciałbym poinformować wszystkich sympatyków MKS Arłamów, że postanowiłem zrezygnować z funkcji trenera pierwszej drużyny. Bardzo dziękuję wszystkim zawodnikom za super podejście do treningów i meczów, a zwłaszcza wspaniałą atmosferę, którą wspólnie stworzyliśmy. Całym sercem będę z wami i wierzę, że dacie radę wywalczyć po wielu latach upragniony awans. Osobne podziękowania dla grupy wiernych kibiców, którzy dzielnie nam towarzyszyli podczas meczów wyjazdowych, a także dla kierownika drużyny Zdzisława Tkacza, gospodarza Krzysztofa Sędzimira i dobrego ducha Giuseppe Fezzy. Panowie Szacunek”.
Grzegorz Tkacz funkcję trenerską w ustrzyckim zespole objął po zakończeniu rozgrywek w sezonie 2018/2019, wcześniej współpracując z klubem Sanovii Lesko i Jawornikiem czarna. Trener nie chciał podać powodu swojej decyzji.
Na nasze pytania dotyczących rezygnacji trenera odpowiedział natomiast Piotr Ożóg, prezes MKS Arłamów Ustrzyki Dolne.
- Jak Pan skomentuje rezygnacje Grzegorza Tkacza z funkcji trenera?
- To jest jego decyzja, nikt z zarządu nie podjął decyzji o zwolnieniu pana Grzegorza.
- Czy był Pan zaskoczony taką decyzją?
- Bardzo. Przede wszystkim dostałem ją sms-em, nie bezpośrednio. Nic nie wskazywało, że do tego dojdzie, nie było żadnych ku temu powodów. Nie jest to nasza decyzja, która - co by tu dużo mówić - postawiła nas pod ścianą.
- Czy będzie Pan próbował przekonać trenera Tkacza do zmiany decyzji?
- Rozmawiałem z nim wczoraj, zaraz po tym jak dostałem od niego wiadomość SMS. Po południu pojechałem do niego, chciałem z nim porozmawiać na spokojnie i próbowałem go przekonać do zmiany zdania, jednak pan Grzegorz odpowiedział, że decyzje podjął i jej nie zmieni. Chciałbym jeszcze poinformować, że decyzję o rezygnacji podjął także kierownik drużyny pan Zdzisław Tkacz. To jest teraz nasza odpowiedzialność, żeby z tą sytuacją sobie poradzić. Klub działa w sposób profesjonalny i musimy sobie poradzić z tą sytuacją, szukamy trenera, który podejmie wyzwanie, nasz cel się nie zmienił. Panu Grzegorzowi podziękowałem za współpracę i za wkład, który włożył w klub.
- Jakie były powody rezygnacji pana Grzegorza Tkacza z funkcji trenera?
- Trener napisał nam, że nie może już łączyć pracy zawodowej z trenowaniem naszej drużyny.
- Dziękujemy za rozmowę.