W sobotę 12 grudnia Ustrzycki Dom Kultury zamienił się w wielki plac zabaw, choć nie było klasycznych jego urządzeń, to rumor był identyczny. – Dzisiaj tańczymy z Mikołajem – chwali się, przebiegający przez korytarz smerf i już go nie ma...
To już trzecia edycja wielkiej grudniowej zabawy „Zatańcz z Mikołajem”, której organizatorem, mentorem, konferansjerem, (a w ogóle to robiła wszystko) była Beata Maciołek szefowa Zespołu Tańca Ludowego „Bandanki”.
Zainteresowanie imprezą było ogromne, udział zgłosiło dziesięć zespołów. Blisko dwieście dzieci wystąpiło tego dnia na scenie. Miejsca na widowni, w większości zajęli rodzice i dziadkowie młodych tancerzy. Beata Maciołek, tym razem w stroju Śnieżynki, zapraszając dzieci do zabawy poprosiła by zawołać najważniejszego gościa, i w sali zabrzmiało chóralne: „Mikołaj, Mikołaj”. Przyszedł, przeciskając się miedzy nimi witał wszystkie dzieci, jednych popularną „piątką”, innych tradycyjnym powitaniem, ale wszystkich z radością i uśmiechem. Kiedy zajął przygotowany specjalnie dla niego wielki czerwony tron rozpoczęły się występy.
Impreza miała charakter przeglądu, jednak nie gloryfikuje nikogo. Dzieci prezentowały swe tańce, a Mikołaj często nie mogąc usiedzieć na swym tronie ruszał do tańca razem z występującymi. W przeglądzie uczestniczyły zespoły taneczne: „Nemezis” i „Energia” działające przy Ustrzyckim Domu Kultury, „Bąbelki” i „Shece Dance” z Zespołu Szkół Publicznych nr 1 w Ustrzykach Dolnych, „Alfa” ze Szkoły Podstawowej w Ustjanowej, „Kłujące gwiazdki” z Zespołu Szkół w Lutowiskach, „Chodaczki”, ze Szkoły Podstawowej w Hoszowie, „Smyki” z Zespołu Szkół Publicznych nr 2 oraz Zespół Tańca Ludowego „Bandanki”.
Przerwy przeglądu wypełniały zabawy i konkursy dla dzieci i rodziców. Były wspólne taneczne zabawy z balonikiem, śpiewanie wiersza Brzechwy „Rzepka” do śląskiej melodii „Karolinka”. Program, „Jaka to melodia” posłużył Beacie Mciołek do kanwy konkursu: tym razem należało rozpoznać telewizyjną bajkę dla dzieci po króciutkim fragmencie melodii. Mikołaj też miał dużo pracy, tańczył z zespołami, słuchał piosenek i wierszyków prezentowanych przez malców i rozdawał prezenty. Żaden dzieciak nie odszedł od niego z pustymi rękami, a byli i tacy, którzy przypominali świętemu o swoim rodzeństwie, a Mikołaj przekazywał pluszaki i dla nich. Tak bez przerwy Mikołaj dwoił się i troił, ale gdy „małe Bandanki” wciągnęły go do tańca sportowego troszeczkę zwolnił tempo. Wtedy członkowie zespołu podpowiadali – lewa – prawa – obrót, i też sobie poradził. Na widowni Elfy rozdawały widzom słodkości.
Na zakończenie wszystkie zespoły otrzymały od Mikołaja pamiątkowe dyplomy, medale i wielkie torby ze słodyczami. Dzieciaki podziękowały swoim opiekunom Joannie Drozd, Katarzynie Józefek, Monice Parafianowicz-Flankowskiej, Renacie Frankowskiej, Elżbiecie Kosmeckiej, Annie Cieplak, Alicji Niedośpiał i Barbarze Szałańskiej, które również otrzymały pamiątkowe dyplomy i medale. – Po raz trzeci organizuję ten przegląd, a właściwie zabawę dla dzieci i z dziećmi. Ja uwielbiam pracę z dziećmi – mówiła nam po zakończeniu Beata Maciołek. – Kiedy pracujemy na próbach, kiedy ćwiczymy, to ciągle jest zabawa. Finał, to występy na scenie i cieszy mnie ich olbrzymia radość, kiedy wszystko się udaje. Wtedy nie ma już zmęczenia i tremy jest radość tych dzieci z występu i sukcesu, tak jak dzisiaj.