W niedzielę 21 lipca w Dwerniku odbyło się IX Bieszczadzkie Święto Jagody. W tym roku gości przywitała piękna pogoda oraz mnóstwo stoisk na których swoje produkty wystawiali lokalni artyści. Ale największą atrakcją były bieszczadzkie jagody, których w tym roku niestety nie ma zbyt wiele.
Tegoroczne IX Bieszczadzkie Święto Jagody rozpoczęło się kiermaszem swojskiego jadła oraz wyrobów rękodzielniczych, który już rana stanął na placu przy remizie OSP w Dwerniku. O godz 11:00 w kościele parafialnych pw. św. Michała Archanioła w Dwerniku odbyła się Msza św. a koło południa nastąpiło oficjalne otwarcie imprezy.
Jak mówią organizatorzy Święto Jagody po raz kolejny ściągnęło do Dwernika tłumy, a panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Dwerniku nie nadążały z uzupełnianiem stołów pysznymi ciastami z jagodami. Koło godz. 15 został już nie wielki wybór tych wypieków, bo w tym roku kapryśna pogoda nie sprzyja jagodom i ciasta z jagodami to prawdziwy rarytas.
Bieszczadzkie Święto Jagody jest okazją nie tylko do degustacji wspaniałych jagodowych przysmaków, ale również i do wysłuchania karpackich kapel. W tym roku na scenie zobaczyliśmy „Połoniny” z Lutowisk, „Jontki” z Żywca, „Senioreczki” z Lutowisk oraz Kapelę Bojkowską „Na drabini” z Ukrainy.
W trakcie tegorocznej imprezy odbył się tez konkurs kulinarny dla Kół Gospodyń Wiejskich „Jagodowy szał smakowy”. Jak mówiło jury wybór był bardzo trudny, bo ciasta rozpływały się w ustach. Dlatego jury w tym roku przyznało trzy I miejsca dla: KGW „Jagódka”, Klubu Seniora „Złota Jesień” oraz dla KGW w Chmielu. Gratulujemy!
FOT. PAULINA BAJDA