Ekscelencja ks. abp Adam Szal poświęcił nowo otwartą Bieszczadzką Drogę Krzyżową. Utworzono ją z inicjatywy Bieszczadzkiego Parku Narodowego, w porozumieniu z Archidiecezją Przemyską i Radą Naukową BdPN, chcąc zadbać o bezpieczeństwo pątników oraz uchronić od zadeptania Tarnicę.
W sobotę, 8 kwietnia, ks. abp Adam Szal poświęcił nowo otwartą Bieszczadzką Drogę Krzyżową, czternaście stacji i krzyż na górze. Malownicza trasa ma długość ok. 8 km i wiedzie z Wołosatego na Przełęcz Bukowską. Pierwszemu nabożeństwu na tym szlaku w całości przewodniczył Metropolita Przemyski. Wzięło w nim udział ponad tysiąc pielgrzymów. Rozważania „Drogi Krzyżowej na bieszczadzkich ścieżkach” przygotował ks. prof. Kazimierz Bełch. Oprócz rozważania cierpień Chrystusa, w tekstach autor zwrócił także uwagę na różne aspekty ekologii. Uczestnicy drogi krzyżowej zostali wyposażeni w książeczki, a wybrane osoby odczytywały kolejne rozważania, korzystając z dyskretnego nagłośnienia.
Nowa Droga Krzyżowa została przygotowana i wytyczona w porozumieniu z Archidiecezją Przemyską. Dyrekcja BdNP chciała w ten sposób uchronić pątników i Bieszczadzki Park. - W kilku ostatnich latach, liczba osób uczestniczących w Wielkopiątkowej Drodze Krzyżowej na Tarnicę, radykalnie wzrosła, osiągając 5 tysięcy. Ponad dwukrotnie został przekroczony limit dzienny ustanowiony dla ścieżek turystycznych w tamtym rejonie. Ludzie wychodzili poza ścieżki i bariery zabezpieczające, dewastując cenne wysokogórskie zbiorowiska roślinne. Wczesnowiosenne warunki pogodowe – śnieg, lód i błoto zwiększały śliskość i miały miejsce urazy kończyn, omdlenia itp. Warunki bezpieczeństwa, pomimo obecności ratowników GOPR, były iluzoryczne. Przepychanie się w tłumie i głośne zachowania części uczestników zakłócały modlitewny charakter wydarzenia – informowała na stronie internetowej dyrekcja Bieszczadzkiego Parku Narodowego.
Na spotkaniu przedstawicieli Archidiecezji Przemyskiej i Bieszczadzkiego Parku Narodowego, w dniu 6 lutego w Przemyślu, przeanalizowano sytuację i ustalono, że BdPN udostępni na Bieszczadzką Drogę Krzyżową utwardzony trakt z Wołosatego na Przełęcz Bukowską (Rozsypaniec).
- Przejście nowej Drogi Krzyżowej było dużym przeżyciem, nie tylko dla pracowników parku, ale też dla osób z Polski, które w niej uczestniczyły. Ludzie rozumieli potrzebę zmiany i wejście procesyjne, miało bardzo doniosły charakter – informuje Tomasz Winnicki, wicedyrektor Bieszczadzkiego Parku Narodowego.
Pątnicy w skupieniu przeszli wszystkie stacje Drogi Krzyżowej, które zostały wykonane w formie dębowych kapliczek, z krzyżykami i numerami stacji wykonanymi z czarnego dębu. Na końcu Drogi Krzyżowej, na górze został postawiony ponad 5 metrowy dębowy krzyż.
- Chętnie włączyłem się w tę inicjatywę – mówił Gazecie Bieszczadzkiej ks. abp Adam Szal. - To piękny gest ze strony Bieszczadzkiego Parku Narodowego, że wytyczył nową, godną drogę krzyżową, którą mogą przechodzić pojedynczy ludzie i grupy, i która wiedzie malowniczymi trasami. To jest dobry moment współgrający z adoracją krzyża, która miała miejsce podczas Spotkań Młodych. Dla mnie było zaskoczeniem, że tak wiele osób przybyło na to otwarcie drogi i włączyło się w to nabożeństwo.
Arcybiskup Szal dodaje, że podczas drogi krzyżowej wśród pielgrzymów było czuć wzajemną życzliwość. - Byłem zaskoczony, bo na samym końcu, gdy doszliśmy do celu, prawie na granicy Polski i Ukrainy, umieszczono krzyż, który został też poświęcony i który jest dla mnie takim symbolem łączenia ludzi w dzisiejszych trudnych czasach - mówił.
Po zakończeniu Drogi Krzyżowej, Metropolita Przemyski dziękował wiernym za to, że zdecydowali się porzucić ciepłe mieszkania i samochody, by pieszo wejść za Chrystusem na ten szczyt. Dziękował również dyrekcji BdPN za ustawienie 14 stacji i krzyża. Natomiast Tomasz Winnicki podziękował Panu Bogu, za to, że wiele osób pomogło z zaangażowaniem i radością pokonać trudności związane z budową stacji i krzyża oraz przygotowaniem trasy. Jego Ekscelencji abp Adamowi Szalowi podziękował za dobrą, dla ochrony przyrody Parku decyzję, o udziale w Bieszczadzkiej Drodze Krzyżowej. Powinno to spowodować, że w Wielki Piątek będziemy uczestniczyć w drogach krzyżowych i nabożeństwach przede wszystkim we własnych parafiach. Księdzu Piotrowi Bartnikowi podziękował za pomoc w wyznaczeniu miejsc na stacje. Uczestnikom podziękował za to, że niczego nie zniszczyli w przyrodzie Parku – dodając, że gdyby wędrowali na Tarnicę, nie można by uniknąć poważnych zniszczeń. Zaprosił do udziału w Bieszczadzkich Drogach Krzyżowych z Wołosatego na Przełęcz Bukowską, w przyszłych latach, informując, że będą one organizowane tydzień przed Wielkim Piątkiem.
Bieszczadzki Park Narodowy przypomina, że 14 kwietnia (Wielki Piątek) udostępniona jest dla pielgrzymów trasa ze stacjami Drogi Krzyżowej z Wołosatego na Przełęcz Bukowską. W celach organizacyjno-porządkowych należy skorzystać z formularza rejestracyjnego, co pozwoli na sprawne wejście takiej grupy na trasę. Park umożliwi również wejście grupom bez wcześniejszej rejestracji i pielgrzymom indywidualnym.
Przypominamy też o zamknięciu szlaków: niebieskiego (fragment relacji Wołosate-Siodło pod Tarnicą) i żółtego (Siodło pod Tarnicą-Tarnica).
Koszty wykonania stacji oraz pamiątkowego krzyża są pokrywane wyłącznie ze zbiórki publicznej zorganizowanej przez Komitet Bieszczadzkiej Drogi Krzyżowej. Zbiórka jest prowadzona w: Wołosatem oraz Wetlinie. Osoby, które przeprowadzają zbiórkę mają odpowiednie identyfikatory. Park nie będzie pobierał opłat wstępu, opłat parkingowych i bezpłatnie udostępni trzy obiekty sanitarne.