W piątek w Ustrzykach Dolnych odbyło się spotkanie samorządowców z właścicielami firm transportowych. Jest szansa na to, że znajdą się chętni przewoźnicy, którzy od lipca zapełnią bieszczadzki rynek przewozów publicznych.
Na spotkaniu w Urzędzie Miejskim w Ustrzykach Dolnych zjawili się przewoźnicy zaproszeni do rozmów przez samorządowców. Samorządowcy przygotowani na spotkanie analizy lokalnych rynków oraz listy połączeń autobusowych, które powinny być zagospodarowane w każdej z gmin, po opuszczeniu rynku przez Arrivę.
W spotkaniu wziął też udział przedstawiciel Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego Jan Dereń, kierownik Departamentu Dróg i Publicznego Transportu Zbiorowego, który szczegółowo odpowiadał na pytania przewoźników i samorządowców. Kierownik podkreślał, że wszyscy muszą działać w granicach prawa i nie można nikogo zobowiązać do świadczenia transportu jedynie liczyć na inicjatywy i propozycje.
- Arriva była przewoźnikiem decydującym, teraz otwiera się duży i rozległy rynek, stąd kompleksowo przygotowana oferta gmin i powiatów dla przewoźników, tak aby mogli się zapoznać z potrzebami rynku – mówił podczas spotkania kierownik Dereń.
- Wszyscy jesteście traktowani na równych zasadach, dlatego na spotkanie zaproszono wszystkich przewoźników. Po tym spotkaniu, kompleksowa informacja o liniach, zostanie mailowo rozesłana do wszystkich wpisanych na listę przewoźników – zapewniał gospodarz spotkania Bartosz Romowicz, burmistrz Ustrzyk Dolnych. - Czekamy na konkretne propozycje, prośby i oczekiwania, na wszystkie pytania odpowiemy szczegółowo.
Przewoźników najbardziej interesowała obecna sytuacja ustawy o transporcie zbiorowym. - Interesuje nas to, jak długo możemy działać na obecnych zasadach. Jaką mamy gwarancję? – pytał Adam Supel z firmy Gustek-Trans.
Przewoźnicy pytali też o zezwolenia dotyczące wykonywania przewozu, pytali się o gwarancję korzystania z dworców autobusowych oraz przystanków oraz terminy zatwierdzania rozkładów jazdy.
Samorządowcy zadeklarowali m.in chęć likwidacji „gimbusów” tak by przewoźnicy mieli zagwarantowane pieniądze z biletów miesięcznych, które są opłacane przez gminy.
(więcej w GB 07)