Deszczowy wtorek w Bieszczadach sprawił, że szlaki w Bieszczadzkim Parku Narodowym są mokre, śliskie i błotniste. Dzisiaj też ma przelotnie padać, do wyprawy należy się więc odpowiednio przygotować.
Warunki na szlakach jak informuje dyżurny Bieszczadzkiego GOPR ze stacji w Sanoku są aktualnie dosyć trudne. - Padało nieprzerwanie w zasadzie przez cały wczorajszy dzień, dlatego szlaki są mokre i śliskie. Widoczność też jest ograniczona, rano występowały mgły, temperatura w Ustrzykach Dolnych wynosiła siedem stopni Celsjusza - relacjonuje nam dyżurny.
Dzisiaj meteorolodzy także prognozują przelotne deszcze, ma być już więcej przejaśnień, ale trzeba być przygotowanym na opady i burze. - Jeśli burza zastanie nas w górach należy natychmiast zawrócić, a najlepiej przed wymarszem sprawdzić prognozę pogody, aby uniknąć takich sytuacji. Trzeba też pamiętać o ciuchach na zmianę, przeciwdeszczowej kurtce i odpowiednich butach - instruuje ratownik.
