W Parku pod Dębami pojawiły się muchomory sromotnikowe. Pracownicy urzędu, zajmujący się pielęgnacją zieleni w mieście będą je systematycznie usuwać. Uczulamy jednak rodziców na ten problem.
O tym, że w Parku pod Dębami pojawiły się muchomory sromotnikowe poinformował nas czytelnik. - Często chodzę do Parku pod Dębami i widzę, jak dzieciaki rozbiegają się po całym terenie. Nawet jak ich rodzice pilnują, to trudno jest nadążyć za takim maluszkiem, który w jednej chwili może włożyć do buzi kamyk lub właśnie muchomora. Proszę o interwencje w tej sprawie, bo muchomor sromotnikowy, to grzyb silnie trujący – informował nas, proszący o zachowanie anonimowości mieszkaniec ul. Fabrycznej.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z pracownikami z Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Ustrzykach Dolnych. Urzędnicy sprawę potraktowali poważnie i grzyby, które wskazał czytelnik Gazety Bieszczadzkiej zostały usunięte jeszcze w ten sam dzień. Obiecano również, że pracownicy zajmujący się pielęgnacją zieleni i czystością w mieście będą systematycznie osuwać trujące grzyby.