Również w tym roku odbyły się skromne obchody Dnia Żołnierzy Wyklętych w Ustrzykach Dolnych. Jak co roku 1 marca zostały one zorganizowane przez Bieszczadzką Inicjatywę Narodową.
Żołnierze Wyklęci po wojnie tworzyli polskie podziemie niepodległościowe i antykomunistyczne. Pomimo zakończenia wojny nie złożyli broni. Niezłomnie prowadzili dalszą partyzancką walkę z nowym wrogiem. Stąd też określa się ich często mianem – żołnierze niezłomni.
Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” to polskie święto państwowe obchodzone corocznie 1 marca, zostało ustanowione na mocy ustawy z dnia 3 lutego 2011 roku. Data jest nieprzypadkowa. W tym dniu 1951 roku w więzieniu mokotowskim wykonano wyrok śmierci na członkach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”: Łukaszu Cieplińskim, Mieczysławie Kawalcu, Józefie Batorym, Adamie Lazarowiczu, Franciszku Błażeju, Karolu Chmielu i Józefie Rzepce – będących ostatnimi ogólnopolskimi koordynatorami „Walki o Wolność i Niezawisłość Polski z nową sowiecką okupacją”.
W Ustrzykach Dolnych również odbyło się upamiętnienie tej rocznicy. W parku sybiraków pod pomnikiem żołnierzy poległych za ojczyznę zostały złożone kwiaty i znicze. Systematyczne działania organizatorów przynoszą zmiany. - Po kilku latach można ujrzeć biało czerwone flagi wywieszone w mieście. I tym samym, dniem pamięci interesuje się też więcej osób - wyjaśniał jeden z uczestników.
Złożenie kwiatów poprzedzała krótka modlitwa za niezłomnych żołnierzy. W wydarzeniu brało udział kilkanaście osób. Byli też samorządowcy oraz członkowie różnych organizacji i stowarzyszeń. starosta powiatu bieszczadzkiego Marek Andruch, przewodniczący Rady Powiatu Bieszczadzkiego, Ryszard Urban, zastępca burmistrza Ustrzyk Dolnych Katarzyna Sekuła, dyrektor Liceum Ogólnokształcącego Arkadiusz Lupa oraz mieszkańcy miasta.
FOT. MARIUSZ STRUSIEWICZ
więcej zdjęć na FB/Bieszczadzka Inicjatywa Narodowa