Trwa kolejny etap programu ochrony i restytucji cisa w nadleśnictwach wchodzących w skład RDLP w Krośnie, ale już dziś można mówić o bardzo pozytywnych jego efektach. W lasach regionu rośnie obecnie około 70 tys. cisów, z czego ponad 90% to efekt pracy leśników w ostatnich kilkunastu latach.
Cis jest gatunkiem bardzo trudno odnawiającym się. Od lat leśnicy zauważali regres w jego młodym pokoleniu. Dlatego w latach 2003 – 2004 w Nadleśnictwie Dukla wdrożono program czynnej ochrony tego gatunku poprzez wykonanie zabiegów pielęgnacyjnych na terenie rezerwatów: „Kretówki”, „Igiełki”, „Wadernik” i „Łysa Góra”, a także poza rezerwatem w kompleksie Łysej Góry. Zebrano też wówczas 40 tysięcy nasion, które po zabiegu przygotowania do wysiewu, użyto do hodowli sadzonek. W rezerwatach cisowych ogrodzono też miejsca z odnowieniem naturalnym, celem zabezpieczenia go przed zgryzaniem przez zwierzynę. Wycięto drzewa i krzewy liściaste uniemożliwiające prawidłowy rozwój koron u dojrzałych cisów.
Kolejne działania już na skalę regionalną podjęto w 2006 roku. Przeprowadzona w tymże roku inwentaryzacja wykazała na terenie 11 nadleśnictw RDLP w Krośnie obecność 5306 dojrzałych osobników, w tym 2869 na gruntach w zarządzie Lasów Państwowych.
- Tamten program był rozpisany na okres 2007-2016, a główne cele działań to poprawienie warunków świetlnych dla rozwoju starych cisów, zbiór nasion, hodowla sadzonek i założenie tzw. upraw pochodnych, a więc z sadzonek wyhodowanych z nasion pochodzących z wytypowanych drzew w rezerwatach – wylicza Jacek Stankiewicz, naczelnik Wydziału Gospodarki Leśnej RDLP w Krośnie.
Nadleśnictwa Dukla i Kołaczyce zebrały wówczas z wytypowanych drzew w rezerwatach nasiona cisa, które poddano procesowi stratyfikacji, po czym w marcu 2009 roku wysiano je na szkółce kontenerowej Nadleśnictwa Oleszyce. Skiełkowało wówczas 64 tys. młodych cisów.
Większość z nich posadzono jako zwarte uprawy tzw. pochodne w lasach nadleśnictw: Baligród, Brzozów i Kołaczyce na łącznej powierzchni 4,80 ha. Poza tym wprowadzono cisa jako element odnowienia w lasach gospodarczych, jak również założono ośrodki rozmnożeniowe, sadząc pojedynczo, grupowo lub rzędowo w skupieniach do 200 egzemplarzy w 15 nadleśnictwach. Łącznie w ramach tego projektu posadzono prawie 65 tys. młodych cisów, z których większość ma się obecnie doskonale.
- W stosunku do liczby cisów z inwentaryzacji w 2006 roku, zwiększyliśmy liczebność tego gatunku kilkunastokrotnie - zauważa dyrektor Grażyna Zagrobelna. - A cis jest dziś obecny w zdecydowanej większości naszych nadleśnictw. Jego powrót do lasu widać już gołym okiem, ale nasz program pomocy cisom jest kontynuowany i będzie trwał do roku 2030.
Najgrubszy cis w lasach Podkarpacia rośnie w Łysej Górze. Ma ponad 170 cm obwodu w pierśnicy. Wraz z gruntem został kilkanaście lat temu wykupiony przez Nadleśnictwo Dukla z rąk prywatnych na rzecz Skarbu Państwa i uznany za pomnik przyrody.
W regionie istnieje dziś kilka skupisk cisa, stanowiących bardzo cenne naturalne stanowiska, objęte ochroną. Są to rezerwaty: „Cisy w Serednicy” (Nadleśnictwo Ustrzyki Dolne), „Cisy na górze Jawor” i „Woronikówka” (Nadleśnictwo Baligród), „Kretówki” (Nadleśnictwo Kołaczyce), „Igiełki”, „Łysa Góra” i „Wadernik” (Nadleśnictwo Dukla) oraz „Cisy w Malinówce” i „Cisy w Nowej Wsi” położone na gruntach prywatnych.
fot. Edward Marszałek