Ratownicy Bieszczadzkiej Grupy GOPR zostali wczoraj wezwani do poszkodowanej turystki, która w okolicy Połoniny Caryńskiej doznała urazu kręgosłupa i nie była w stanie sama kontynuować wędrówki.
Do niefortunnego zdarzenia doszło na czerwonym szlaku prowadzącym z Ustrzyk Górnych na Połoninę Caryńską. Ze względu na o dużą ilość śniegu dojazd do poszkodowanej był bardzo trudny. Skutery zdołały dojechać tylko do wiaty a resztę trasy ratownicy pokonali na nartach skiturowych.
Na szczęście w okolicy Wetliny odbywa się szkolenie z udziałem naszych ratowników i w krótkim czasie udało się zmobilizować dość dużą grupę osób do ewakuacji - relacjonują GOPR-owcy za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Po zabezpieczeniu termicznym, ratownicy rozpoczęli ewakuację poszkodowanej turystki do Ustrzyk Górnych. Tam została przekazana załodze Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego.