Wojewódzki Lekarz Weterynarii informuje, że rozpoczęła się akcja szczepienia lisów. Szczepionka będzie zrzucana z samolotów. W tym czasie należy powstrzymać się od polowań.
Akcja szczepienia lisów wolno żyjących przeciwko wściekliźnie na terenie województwa podkarpackiego rozpoczęła się 21 września. Podobnie jak w latach poprzednich, szczepionka będzie zrzucana w większości z samolotów.
- Szczepionka nie będzie zrzucana w okolicy akwenów wodnych oraz terenów zurbanizowanych. Wokół terenów zamieszkanych będzie wykładana ręcznie - informuje podkarpacki wojewódzki lekarz weterynarii dr n. wet. Mirosław Welz.
Płynna szczepionka ukryta jest wewnątrz aluminiowo-plastikowego pojemnika. Ma średnicę kilku centymetrów, jest koloru brązowego i wydaje specyficzny zapach. Jej działanie skierowane jest tylko i wyłącznie na lisy.
O czym należy pamiętać, gdy znajdziemy szczepionkę?
Nie należy dotykać takiej przynęty - lisy wyczują ludzki zapach i jej nie zjedzą. Kontakt człowieka ze szczepionką ukrytą w przynęcie wymaga konsultacji medycznej. W przypadku dotknięcia przynęty należy gruntownie przemyć wodą te części ciała, które miały z nią kontakt.
Ze względu na stwierdzenie martwego lisa chorego na wściekliznę w miejscowości Polana, w gminie Czarna, Powiatowy Lekarz Weterynarii wyznaczył obszar zagrożony wścieklizną obejmujący tereny następujących miejscowości:
1) Czarna Dolna, Czarna Górna, Lipie, Paniszczów, Polana, Rosochate, Rosolin, Serednie Małe, Wydrne w gminie Czarna;
2) Skorodne w gminie Lutowiska.
- Bardzo prosimy o szczególną ostrożność przy kontaktach z lisami. Absolutnie nie można podchodzić do zwierząt, szczególnie do tych które wydają się „oswojone”. Ze względu na bezpieczeństwo swoje i innych turystów prosimy nie dokarmiać lisów i innych zwierząt – przypomina Bieszczadzki Park narodowy.
O okresie trwania akcji i przez 14 dni po jej zakończeniu, zaleca się na terenach objętych szczepieniem trzymanie w zamknięciu mięsożernych zwierząt domowych, a wstrzymanie się od polowań.