Ponad 250 tys. złotych są warte samochody, które w miniony weekend próbowano nielegalnie wywieźć na Ukrainę. Zatrzymano je na przejściach granicznych w Krościenku, Medyce i Korczowej.
Do próby wywozu na Ukrainę skradzionych samochodów doszło w miniony weekend. Auta skradziono na terenie Niemiec, Włoch i Francji. Ich szacunkowa wartość to 250 tys. zł.
Mercedesa zatrzymany w Korczowej
Do pierwszej próby wywiezienia samochodu doszło 17 listopada na przejściu granicznym w Korczowej. Tam do odprawy na wyjazd z Polski zgłosił się 44-letni Ukrainiec, który podróżował luksusowym mercedesem model E350 z 2019 r.
- Pojazd był poszukiwany przez niemieckie służby w związku z kradzieżą zgłoszoną we wrześniu tego roku - informuje por. Piotr Zakielarz, rzecznik prasowy Komendanta Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Auta poszukiwał też Interpol. Jego szacunkowa wartość to 150 tys. złotych.
Skodę zatrzymano w Medyce
Kilka godzin później, na sąsiednim przejściu granicznym w Medyce, mundurowi z SG udaremnili kolejną próbę wywozu samochodu. Tym zatrzymano Skoda Superb, która podróżował 32-letni obywatel Ukrainy.
- Funkcjonariusze ustalili, że pojazd został skradziony na terytorium Francji - dodaje rzecznik.
Tu również poszukiwania skradzionego samochodu prowadził Interpol. Wartość skradzionego samochodu to 69 tys. złotych.
Volkswagena zatrzymano w Krościenku
Dzień później, w sobotę 18 listopada, strażnicy z przejścia granicznego w Krościenku odzyskali skradzionego we Włoszech Volkswagena Tourana. Jego szacunkowa wartość to 35 tys. złotych.
We wszystkich trzech przypadkach dalsze postępowania prowadzi podkarpacka Policja.
Jak dodaje porucznik Zakielarz, od początku roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej udaremnili wywiezienie z Polski ponad 80 samochodów pochodzących z przestępstwa.
Dodatkowo zatrzymano przeszło 800 części z utraconych samochodów. Ich łączna szacunkowa wartość wynosi ok. 8 mln zł.
fot. BiOSG
