Rząd podjął decyzję o zawieszeniu na dwa tygodnie zajęć we wszystkich placówkach oświatowych i uczelniach w Polsce. W związku z koronawirusem wstrzymano również działalność placówek kulturalnych.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki poinformował, że od 12 marca na dwa tygodnie zostają zamknięte wszystkie placówki oświatowe. Decyzja obowiązuje do 25 marca, a zapadła w trakcie obrad Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.
- Już od czwartku placówki będą niedostępne dla procesów oświatowych. Jednak ze względu na to, że niektórym rodzicom może być trudno zorganizować tak szybko opiekę, w dniu jutrzejszym (czwartek – od red.) i w piątek placówki będą otwarte. Nauczyciele będą w klasach pilnować dzieci – mówił premier Morawiecki.
Zamknięte zostaną też żłobki, przedszkola i kluby dziecięce, zawieszone zostaną zajęcia dydaktyczne na uczelniach wyższych. Już dziś rektorzy zaapelowali do studentów, aby ci opuścili akademiki. Jak mówią rządzący, ta decyzja na razie nie wpływa na rok szkolny czy terminy egzaminów. Nauczyciele pensje mają mieć wypłacane normalnie, jednak nie wiadomo czy dotyczy to również zajęć dodatkowych, które są organizowane w szkołach.
Minister Edukacji Narodowej Dariusz Piontkowski powiedział, że decyzja o 14 dniach zawieszenia zajęć dydaktyczno-wychowawczych nie wpływa na razie w żaden sposób na terminarz przeprowadzania egzaminów.
Wprowadzona przez rząd specustawa zapewniła dodatkowy zasiłek opiekuńczy (14 dni) dla rodziców dzieci do lat ośmiu. W takim przypadku zwolnienie lekarskie nie jest wymagane, wystarczy złożenie oświadczenia u pracodawcy.
Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotr Gliński przekazał natomiast, że od czwartku zostaje zawieszona działalność instytucji kultury: teatrów, filharmonii, muzeów, kin, a także uczelni artystycznych.
Pierwszy przypadek na Podkarpaciu
O kolejnych przypadkach zakażenia koronawirusem w Polsce, w środę rano poinformowało też Ministerstwo Zdrowia. Zarażona została m.in. mieszkanka Podkarpacia, a pozostałe to: mężczyzna z Warszawy, kobieta z Lublina, dziecko z Cieszyna i kobieta z Łodzi.
Jak podało Radio Rzeszów, zakażona kobieta to 57-letnia mieszkanka Leżajska. - Kobieta 9 marca zgłosiła się na oddział zakaźny w Łańcucie. Miała typowe objawy dla zachorowania. Zakażenie wirusem potwierdzono w godzinach nocnych – mówił podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim Adam Sidor, dyrektor podkarpackiego sanepidu.
Komunikat o pierwszym podkarpackim pacjencie zakażonym koronawirusem wydał także burmistrz Leżajska, który zalecił mieszkańcom m.in. zachowanie szczególnych środków ostrożności, nieprzebywanie w skupiskach ludzi oraz dbałość o higienę rąk. Władze Leżajska zabroniły także Fundacji Chasydów Polska przygotowań oraz organizacji tegorocznej pielgrzymki chasydów.
Na Podkarpaciu na oddziałach zakaźnych obecnie przebywa 11 pacjentów, nadzorem sanepidu objęte są 422 osoby, przeprowadzono 97 testów pod kątem wykrycia koronawirusa, a decyzja o kwarantannie domowej zapadła wobec 93 osób.
Dotychczas w Polsce odnotowano już 25 przypadków zakażenia.