Wprawdzie porozumienie ustrzyckie, które 37 lat temu kończyło protest bieszczadzkiej „Solidarności” wiejskiej i miejskiej, podpisano 20 lutego, ale uroczyste obchody tego historycznego nie tylko dla regionu wydarzenia odbyły się w Ustrzykach Dolnych w niedzielę 22 kwietnia. Honorowy patronat sprawował Marszałek Sejmu RP Marek Kuchciński.
Uroczystości rozpoczęła Msza św. w intencji rolników polskich i ojczyzny w kościele św. Józefa Robotnika z udziałem uczestników strajku i działaczy „Solidarności” rolniczej z 1980-1981 roku, Stronnictwa Ludowego „Ojcowizna”, przedstawicieli władz miasta i powiatu oraz szkolnych pocztów sztandarowych. Liturgii przewodniczył ks. prałat Kazimierz Kaczor, duszpasterz rolników archidiecezji przemyskiej, a patriotyczną homilię wygłosił ks. proboszcz Roman Szczupak, dziekan ustrzycki. Jak przypomniał, o budowę tej właśnie świątyni na dawnym osiedlu PCK upomnieli się strajkujący, którzy walczyli o ziemię, wolność i religię. Kaznodzieja podziękował komitetowi organizacyjnemu za podtrzymywanie pamięci o tej doniosłej rocznicy wpisanej w dzieje Bieszczadów i Polski, życząc, by zgodnie z wezwaniem św. Jana Pawła II nie brakowało nam ludzi sumienia na nowe czasy.
Spod kościoła uczestnicy uroczystości przemaszerowali ulicami miasta na rynek. Pod Pomnikiem Niepodległości delegacje władz powiatowych i miejskich, rzeszowskiego oddziału IPN, SL „Ojcowizna” oraz młodzieży szkolnej złożyły kwiaty.
Zebranych w historycznej sali urzędu miejskiego, w której 29 grudnia 1980 r. rozpoczął się pierwszy w PRL strajk okupacyjny, powitał Marian Pałasz z Olszanicy, jeden z najmłodszych uczestników akcji protestacyjnej. Wieńczysław Nowacki, sygnatariusz porozumienia ustrzyckiego, odczytał okolicznościowe listy od Marszałka Sejmu RP Marka Kuchcińskiego i premiera Mateusza Morawieckiego. Młodzież licealna pod kierownictwem Kingi Szewczyk zaprezentowała akademię przygotowaną dla uczczenia 100-lecia odzyskania niepodległości. W swoim wystąpieniu starosta ustrzycki Marek Andruch ukazał miejsce „Solidarności” w sztafecie pokoleń Polaków walczących o wolność kraju. Jak stwierdził, żeby utrzymać niepodległość, trzeba budować silne państwo. Głos w tej sprawie zabrał także Roberta Majka, członek Trybunału Stanu.
Z kolei ks. Kazimierz Kaczor przypomniał, że decyzją Sejmu obchodzimy również Rok Arcybiskupa Ignacego Tokarczuka, który był rówieśnikiem niepodległej Polski. W posłudze duszpasterskiej ordynariusza przemyskiego w latach 1965-1993 sprawy wsi i rolników – obok budownictwa kościelnego – należały do najważniejszych. Jako biskup wspierał powstanie „Solidarności” na wsi, wygłosił słynną homilię podczas pierwszych dożynek na Jasnej Górze w stanie wojennym, a następnie wspierał duszpasterstwo rolników; wobec władz PRL był bezkompromisowy.
Ks. Kaczor wspominał też o pomocy, jaką uzyskał od swego biskupa, gdy jako administrator parafii w Nowosielcach Kozickich w latach 1972-1978 doprowadził do przeniesienia dawnej cerkwi do Jureczkowej. Informował władze kościelne o sytuacji swoich parafian protestujących przeciw ekspansji rządowego ośrodka łowieckiego w Arłamowie, później zaś jako proboszcz w Haczowie pomagał rolnikom w tworzeniu „Solidarności” i organizował dla nich wykłady.
(Cały tekst w GB 09 - zapraszamy do zakupu PDF)
fot. zbiory Józefa Sabary
fot. z urpczystości Paulina Bajda