Podkarpaccy rolnicy w tym roku zgłosili do RDOŚ mniej szkód wyrządzonych przez dzikie zwierzęta. Z 321 zgłoszeń, najwięcej dotyczyło szkód wyrządzonych przez wilki i bobry.
Do końca października Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Rzeszowie otrzymała ponad 321 zgłoszeń dotyczących szkód wyrządzonych przez zwierzęta gatunków chronionych. W tym roku z tego tytułu, Skarb Państwa wypłacił rolnikom 460 tys. zł. W ubiegłym roku było to 415 szkód, za które rolnikom wypłacono 440 tys. zł.
- Najwięcej zgłoszeń, bo 145, dotyczy szkód powodowanych aktywnością wilków. Jest to sytuacja odwrotna niż w ubiegłych latach, gdzie przeważały szkody od bobrów. Jednak pod względem wysokości wypłacanych odszkodowań straty są porównywalne - w granicach 200 tys. zł - powiedział rzecznik Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie Łukasz Lis.
Rzecznik zaznaczył, że szkody powodowane przez wilki to przede wszystkim straty w pogłowiu zwierząt gospodarskich, głównie owiec. - Częste są również przypadki zagryzienia, czy pożarcia psów. W tym roku było osiem takich zgłoszeń. Odnotowaliśmy też nietypową szkodę, a mianowicie uszkodzenie samochodu – zauważył Łukasz Lis.
W tym roku zgłoszono 145 szkód wyrządzonych przez wilki. Według statystyk RDOŚ wilki zagryzły 33 szt. bydła, 6 szt. danieli hodowlanych, 3 szt. jeleni hodowlanych, 14 szt. koni, 224 szt. owiec, 8 szt. kóz i 8 psów. Szkody oszacowano na 204830,51 zł.
Szkody wyrządzone przez bobry, w tym roku oszacowano na 182467,13 zł. Najwięcej zniszczyły drzewek - 4388 szt. oraz drzew 36,22 m3. Nie oszczędziły również grobli -1302 mb oraz upraw rolnych -2,19 ha i leśnych -1,50 ha. Zniszczyły również jeden przepust drogowy i 10 mb drogi.
Z kolei niedźwiedzie, głównie w Bieszczadach i Beskidzie Niskim, wyrządziły dotychczas 51 szkód na około 70 tys. zł. - W znakomitej większości są to straty w rodzinach pszczelich - 98 zgłoszeń – powiedział rzecznik.
Niedźwiedzie zniszczyły też 15 szt. balotów (sianokiszonka) oraz siatką 30 mb siatki. RDOŚ w swoich statystykach ma wpisane również kompostownik, które systematycznie stają się miejscem pożywienia bieszczadzkich niedźwiedzi, ale w tym roku nikt nie zgłosił takiej szkody.
Natomiast szkody wyrządzane przez bytującą w Bieszczadach populację żubra wycenione zostały na prawie 4880,09 zł. Żubry gustują głównie w drzewkach, których zjadły 637 oraz w uprawach rolnych – zniszczyły 1,33 ha.
- Najmniej problemów przysparzają rysie. W tym roku nie mieliśmy żadnych zgłoszeń. W ubiegłym roku było jedno takie zgłoszenie, a w latach wcześniejszych było ich nie więcej niż cztery w roku - wyjaśnił Łukasz Lis.
Za zniszczenia dokonane przez zwierzęta chronione płaci Skarb Państwa, a za szkody zwierzyny łownej - koła łowieckie.
Z zestawienia jakie do naszej redakcji przesłał rzecznik RDOŚ wynika, że liczba szkód wyrządzonych przez dzikie zwierzęta - tych zgłoszonych do Regionalnej Dyrekcji - od kilku lat spada. Najwięcej odszkodowań wypłacono w 2015 roku - ponad 690 tys. zł. W 2017 r. było to ponad 591 tys. zł, w 2018 440 tys. zł.
Według szacunków Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, w lasach Podkarpacia żyje m.in. około 600 żubrów, 200 niedźwiedzi, 500 wilków i 10 tys. bobrów.