Na swym ostatnim w mijającej kadencji posiedzeniu spotkała się Rada Naukowo-Społeczna Leśnego Kompleksu Promocyjnego Lasy Bieszczadzkie. Podsumowano działania nadleśnictw w sferze edukacji, turystyki i udostępniania lasu, jak również w dziedzinie badań naukowych. Podjęto też uchwałę w kwestiach, które były przedmiotem dyskusji.
Rozpoczęto od przejścia odcinka narciarskiej trasy biegowej, po czym uczestnicy złożyli hołd pomordowanym przez UPA na Brenzbergu. W nieistniejącej dziś leśniczówce z rąk banderowców w sierpniu 1944 roku straciło życie 74 Polaków.
Tuż przed samym posiedzeniem odbyło się jeszcze uroczyste otwarcie wystawy zdjęć Grzegorza Leśniewskiego i Marka Krauza. Autorzy bardzo interesująco opowiadali o tajnikach fotografowania lasu i ludzi w lesie.
W trakcie obrad, po prezentacjach z kolejnych nadleśnictw, przedstawiona została wstępna koncepcja wzbogacenia oferty turystycznej o „las kulturowy” w dolinie potoku Roztoki na terenie Nadleśnictwa Stuposiany.
Rada w drodze uchwały wyraziła duże uznanie dla działalności nadleśnictw w sferze udostępniania lasu dla turystyki i edukacji, która zaowocowała nowymi obiektami dobrze służącymi rozwojowi regionu. Członkowie rady wyrazili też dezaprobatę dla działań grup nieformalnych i organizacji spoza Bieszczadów, które pod szyldem ekologii prowadzą zorganizowaną kampanię dyskredytowania pracy leśników, nie biorąc w ogóle pod uwagę głosu samorządów, które są jedynym umocowanym prawie reprezentantem lokalnej społeczności. Rekomendowali też kontynuację działań w dziedzinie społecznych, gospodarczych i ekologicznych funkcji leśnictwa, dobrze służących, zarówno miejscowej społeczności, jak i szerokim rzeszom turystów. W kwestiach działań gospodarczych stwierdzono, że należy odwoływać się do przesłanek naukowych i wskazówek wynikających z dobrych praktyk w leśnictwie. Wskazano też potrzebę inicjowania badań naukowych w obszarach, które stanowią źródła konfliktów na linii leśnictwo – ochrona przyrody.
Wszyscy obecni na posiedzeniu odebrali z rąk Grażyny Zagrobelnej, dyrektor RDLP w Krośnie, listy z podziękowaniami za pracę w radzie.
FOT. EDWARD MARSZAŁEK