Trwa operacja przesiedlenia żubrów, mających utworzyć wolnościowe stado w dolinie górnego Sanu w Nadleśnictwie Stuposiany. To próba przywrócenia tych zwierząt na teren, gdzie przed kilku laty, z powodu gruźlicy trzeba było wyeliminować całe stado.
Do tymczasowej zagrody adaptacyjnej, położonej z dala od ludzi, przewieziono już siedem żubrów z zagrody pokazowej w Mucznem. Będą one „dziczeć", oczekując na przybycie krów odłowionych ze stad wolnościowych. Wkrótce powinny opuścić zagrodę i rozpocząć samodzielne życie jako nowe stado.
Operację przesiedlenia rozpoczęto w ubiegłym tygodniu. Do zagrody adaptacyjnej trafiły wówczas dwie krowy Uroa i Fabula oraz byk Pujan. W sobotę 21 stycznia dołączył do nich dwuletni byczek Putomek, a 23 stycznia kolejne dwa byki Puder i Pumigrant.
- Powitanie było bardzo czułe, żubry podeszły do siebie, dotykały się i lizały - relacjonuje leśniczy Marek Brański, biorący udział w operacji przewożenia zwierząt. - W pięknej zimowej scenerii opuściły klatki transportowe i rozpoczęły nowy etap w swoim życiu. Bez większego stresu oddaliły się i zniknęły pośród dwuhektarowego zagajnika wierzbowego, wchodzącego w skład tymczasowej zagrody. Rodzina żubrów znacznie się powiększyła i zmieniła swoje zachowania. W zagrodzie pokazowej w Mucznem, gdzie wcześniej przebywały, podchodziły ufnie do opiekunów, natomiast po wypuszczeniu w nieznany im, obcy teren, stały się płochliwe i rzadko można je zobaczyć. Wychodzą na żer, podobnie jak jelenie, we wczesnych godzinach porannych i o zmroku.
W czwartek 26 stycznia, jako siódma i ostatnia, dołączyła tu jałówka Purpurka, również urodzona w muczniańskiej zagrodzie.
- Te, które już tu były, przyjęły ją z wyraźną radością, jak starą znajomą - powiedział Tomasz Baran, inżynier nadzoru w Nadleśnictwie Stuposiany. - Oby ta siódemka okazała się szczęśliwa dla odbudowy historycznego stada w górnym Sanie.
Po okresie adaptacji żubrów zagroda zostanie zlikwidowana, a zwierzęta rozpoczną samodzielne życie stadne. Przez pewien czas będą jeszcze dokarmiane, by przywiązały się do nowego dla nich środowiska. Wiosną, gdy ruszy trawa, będą już radzić sobie same.
Odbudowa wolnego stada nazwanego „Górny San II” to spełnienie obietnicy przywrócenia żubrów na teren, gdzie przed kilku laty wystąpiła gruźlica u tych zwierząt, wobec czego całe stado - 23 sztuki - trzeba było wyeliminować.
W zagrodzie pokazowej w Mucznem pozostało dziewięć osobników, które będą teraz miały bardziej komfortowe warunki bytowania. Może też chętniej pozować będą turystom, którzy w okresie ferii bardzo licznie odwiedzają ten obiekt.