Kącik wypoczynku oraz „pchli targ” - w Olszanicy powstało kolejne miejsce, które będzie służyć integracji mieszkańców. - Mamy nadzieję, że będą z niego korzystać nie tylko nasi mieszkańcy, ale odwiedzający gminę turyści – mówi Dorota Krzywdzik-Głazowska, prezes Stowarzyszenia Miłośników Olszanicy i okolic.
W ubiegłym tygodniu w Olszanicy, obok budynku ośrodka zdrowia otworzono ogród pod lipką czyli tzw. strefę relaksu dla mieszkańców wsi. Ale członkowie Stowarzyszenia Miłośników Olszanicy i okolic, które zrealizowało projekt „Zdejmij koronę, postaw na relaks”, do korzystania z ogródka zapraszają wszystkich, a szczególnie turystów, którzy często korzystają z gminnych szlaków pieszych i rowerowych.
Spotkanie w Olszanicy otworzyła Dorota Krzywdzik-Głazowska, prezes Stowarzyszenia Miłośników Olszanicy i okolic, która podziękowała za przybycie zaproszonym gościom oraz przypomniała, że głównym celem ogrodu pod lipką jest integracja oraz aktywizacja mieszkańców gminy.
- Założeniem projektu jest organizacja strefy letniego wypoczynku – ogródka, w sąsiedztwie ważnych obiektów użyteczności publicznej w Olszanicy – wyjaśnia pani prezes. - Zarówno przygotowanie miejsca pod ogródek, jak i docelowa infrastruktura ogródka - ławki, stoliki wykonane z palet wraz z obszyciami zostały samodzielnie wykonane przez członków stowarzyszenia. Ważnym elementem działania było także ukwiecenie miejsca wypoczynku. Wykonane zostały kwietniki ze skrzynek i betonu. Użyte w działaniu stare przedmioty jak palety, skrzynki czy stare donice - dostały drugie życie.
Ogródek będzie też służył też jako „pchli targ”, bo jak wyjaśnia szefowa stowarzyszenia, w społeczeństwie coraz mocniej wyczuwalny jest trend „Zero Waste” - czyli niemarnowanie i ponowne wykorzystywanie rzeczy. - Jeśli chcemy pozbyć się często niechcianych i niepotrzebnych rzeczy, zamiast je wyrzucać, warto byśmy oddali je komuś innemu lub się nimi wymienili. Taką okazją do sprzedaży lub wymiany są właśnie „pchle targi”, na których znajdziemy niemalże wszystko. W ten sposób zyskujemy zarówno my sami, jak i nasze środowisko – mówi prezes Głazowska-Krzywdzik.
Inicjatywa została zrealizowana przez Stowarzyszenie Miłośników Olszanicy i okolic, a dofinansowana z Programu „Działaj Lokalnie” Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności realizowanego przez Akademię Rozwoju Filantropii w Polsce oraz Fundację Bieszczadzką - Ośrodek Działaj Lokalnie w Ustrzykach Dolnych oraz z budżetu Województwa Podkarpackiego.
FOT. ZDZISŁAW MOŁODYŃSKI