Pierwsza „Noc Bibliotek” w ustrzyckiej bibliotece zakończona o północy. Pracownicy biblioteki mówią, że impreza była bardzo udana i na pewno zorganizują ją za rok.
„Biorąc po uwagę frekwencję, która oczywiście zaskoczyła nas pozytywnie, można śmiało stwierdzić, że impreza była trafiona. To nas bardzo cieszy i już wiemy, że za rok ją również zorganizujemy.” - informują na profilu Facebookowym Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Ustrzykach Dolnych organizatorzy „Nocy Bibliotek”.
„Noc Bibliotek” rozpoczęła się 9 czerwca o godz. 19 diaporamą, wyjątkową pod względem zdjęciowym i muzycznym, z wprowadzeniem Beaty Szary z Bieszczadzkiego Parku Narodowego.
Emocje jeszcze bardziej wzrosły, zwłaszcza wśród najmłodszych uczestników, kiedy swój program (spektakl teatralny i kreatywne zabawy dla dzieci) poprowadzili aktorzy Teatru Edukacji i Profilaktyki „Maska” z Krakowa. Międzyczasie wszyscy udali się na ustrzycki deptak, gdzie aktorzy, ku uciesze najmłodszych, zorganizowali pokaz baniek mydlanych.
Późnym wieczorem, dla wytrwałych, do których zaliczyła się całkiem spora grupa gości, „ruszyła” projekcja półtoragodzinnego filmu przygodowego, specjalnie udostępnionego przez producenta na Ogólnopolską Noc Bibliotek, pt. „Tarapaty”.
Pracownicy Biblioteki, dziękują wszystkim za to, że odwiedzili ustrzycka placówkę w „Noc Bibliotek”. Dziękują Rodzicom, Beacie Kosibie, Aldonie Kunasz za mobilizację dzieci, tych młodszych, jak i starszych, oraz Rodziców. Dziękują też Bartoszowi Romowiczowi, burmistrzowi Ustrzyk Dolnych, że znalazł czas i był z nami. Podziękowania płyną też w stronę Bieszczadzkiego Parku Narodowego za pomoc techniczną w postaci sprzętu audiowizualnego.
FOT. PiMBP USTRZYKI DOLNE