Stowarzyszenie Bieszczadzka Inicjatywa Narodowa już po raz piaty organizuje zbiórkę na paczki dla dzieci z rodzin niezamożnych z terenu gminy Ustrzyki Dolne. - Mamy nadzieję, że w tym roku dołączy do nas jeszcze więcej darczyńców, a dzięki temu uda się nam uszczęśliwić jeszcze więcej dzieciaków – mówi Wiesław Sowiński, szef BIN.
Bieszczadzka Inicjatywa Narodowa już piąty raz organizuje zbiórkę pieniędzy i darów na paczki świąteczne dla dzieci z rodzin niezamożnych z Ustrzyk Dolnych. Dzięki pomocy mieszkańców gminy Ustrzyki Dolne, zaprzyjaźnionych instytucji oraz Polonii, w akcji „Niech Święta Radosne Będą”, co roku robione są paczki dla prawie pięćdziesięciu dzieci z naszego terenu.
- Sami nie typujemy dzieci, które potrzebują pomocy, tylko zgłaszamy się do MOPS-u i oni decydują komu je przyznać. Dodatkowo współpracujemy z nauczycielami ze szkół w gminie, z „jedynki”, „dwójki” z Ustjanowej i oni nam pomagają wytypować dzieci - wyjaśnia Wiesław Sowiński.
W akcję zaangażowanych jest wiele instytucji z terenu powiatu bieszczadzkiego. - Bardzo chętnie pomaga nam i pan burmistrz, i pan starosta oraz Nadleśnictwo Ustrzyki Dolne i Bieszczadzki Park Narodowy. Nikt się tu nie uchyla od pomocy najmłodszym, za co bardzo im dziękujemy - dodaje Wiesław Sowiński.
Ilość paczek przygotowanych przez BIN jest zależna od tego ile się uda zebrać pieniędzy. Wiesław Sowiński przyznaje, że w tym roku stowarzyszenie dość późno zabrało się za zbiórkę darów i pieniędzy, ale zbliżały się wybory samorządowe, a on kandydował do Rady Powiatu. - Nie chciałem by ktoś mi później zarzucał, że promuje się w ten sposób. Mam nadzieje, że jednak uda nam się zebrać potrzebne datki i zdążymy z paczkami – wyjaśnia.
BIN finał akcji „Niech Święta Radosne Będą” od samego początku organizuje w ustrzyckiej „Piwniczce”. - Tam jest co prawda ograniczona ilość miejsc, ale nie będziemy tego zmieniać, bo z „Piwniczką” bardzo dobrze nam się współpracuje. Zapraszamy tam około 30 dzieci wraz z rodzicami, a pozostałe paczki rozwozimy po domach.
W tym roku kilkanaście puszek pojawi się w ustrzyckich barach, sklepach i lokalach użytkowych. Puszki stoją już w: kawiarni „Piwniczka”, pizzerii „Orlik”, barze „Piekiełko”, sklepie mięsnym „Swojskie smaki” - zielony rynek, kiosku warzywnym „U Elżbietki” - zielony rynek, Delikatesach „Centrum”, sklepie i serwisie „HUSQVARNA”, sklepie „MieWoj” ul. Korczaka, sklepie budowlanym „Halicz”, w agencji reklamowej „Alfa”, CUK Ubezpieczenia ul. Bełzka oraz w Ciastkarni „Szelców” w Ustrzykach Dolnych.
Skąd pomysł?
- Pięć lat temu z kilkoma kolegami zastanawialiśmy się co można zrobić przed świętami dla dzieci z najuboższych rodzin w naszej gminie. Pomyśleliśmy, że zrobimy paczki i dlatego założyliśmy Stowarzyszenie Bieszczadzka Inicjatywa Narodowa, które zajmuje się właśnie takimi akcjami – wyjaśnia Wiesław Sowiński. - Oprócz paczek, udało nam się zorganizować w ubiegłym roku na basenie zawody w formie zabawy dla dzieci niepełnosprawnych. Staramy się też jako stowarzyszenie upamiętniać rocznice historyczne z naszego regionu.
Jak zapewnia Wiesław Sowiński Stowarzyszenie Bieszczadzka Inicjatywa Narodowa jest legalnym podmiotem. Posiada KRS, NIP, Regon a każdą zbiórka zgłaszana jest do MSWiA. Co roku składane są też rozliczenia podatkowe. Wolontariusze BIN pracują za darmo w swoim wolnym czasie.
Dary rzeczowe do paczek zbierane są w kawiarni „Piwniczka” i barze „Piekiełko”. Dary będą zbierane także w polskich sklepach w Anglii, Irlandii i Niemczech.
Finał akcji odbędzie się 17 grudnia w kawiarni „Piwniczka”. Dla dzieci zostanie zorganizowany poczęstunek, a paczki rozda Mikołaj.
Można również dokonywać wpłaty na konto stowarzyszenia Bieszczadzka Inicjatywa Narodowa: Bank PEKAO SA I O. w Ustrzykach Dolnych nr. rach. 72 1240 2366 1111 0010 7012 8562
