W kioskach pojawił się już najnowszy numer Gazety Bieszczadzkiej. A w nim jak zwykle sporo ciekawych artykułów.
Na pierwszej stronie piszemy o tym, dlaczego niektórzy obawiają się Narodowego Spisu Powszechnego. W gazecie ciekawy reportaż przypominający zlot tęczowych ludzi z początku lat 90-tych. Na stronach historycznych o poszukiwaniach ropy naftowej w Bieszczadach. Przeczytasz również ciekawe wspomnienie o Henryku Lenartowskim, znanym Bieszczadniku, oraz drugą część reportażu o zaginionym przed 24 lty sanockim dziennikarzu Marku Pomykale. Zapraszmay do kiosków.