12 i 13 grudnia odbył się Weekend Cudów. Wolontariusze Szlachetnej Paczki ponownie zapukali do tysięcy domów w całej Polsce, by przekazać dedykowaną pomoc najbardziej potrzebującym i wnieść w ich życie nadzieję na zmianę. W tym roku Paczka dzięki szlachetnym sercom darczyńców pomogła 14 016 rodzinom z najdalszych zakątków kraju. Łączna wartość przekazanej pomocy przekroczyła 51 mln zł.
Mimo niesprzyjających warunków i dodatkowych przeciwności skala pomocy jest porównywalna względem zeszłego roku. Wzrosła natomiast łączna wartość przekazanego wsparcia, która na samym Podkarpaciu przekroczyła 2 mln zł.
Mimo że ten rok był dla wszystkich trudny, to osoby, które miały więcej szczęścia, wciąż chcą się nim dzielić. Tegoroczna skala pomocy pokazuje, że jako społeczeństwo mamy w sobie dużą empatię, czujemy współodpowiedzialność za los potrzebujących i mimo pandemii oraz zamknięcia w domach nie straciliśmy z oczu drugiego człowieka.
Najwyższa w historii średnia wartość pojedynczej Paczki
W tegoroczną edycję Szlachetnej Paczki w Województwie Podkarpackim zaangażowanych było ponad 16 tysięcy darczyńców. Nie było wśród nich tak wielu przedstawicieli instytucji, jak w zeszłych latach. To efekt pandemii, przez którą szkoły, wiele firm, urzędów czy uczelni pracuje zdalnie. Wpłynęło to także na zmniejszenie się średniej liczby osób przygotowujących pojedynczą Paczkę. W tej edycji na potrzeby jednej rodziny odpowiadały średnio 22 osoby w naszym województwie. Jest jednak jeszcze jeden – obok całkowitej wartości pomocy – wskaźnik, który pokazuje, jak ogromne pokłady empatii nosili w sobie tegoroczni darczyńcy.
Wartość „pojedynczej” Szlachetnej Paczki wzrosła aż o 622 zł w stosunku do ubiegłego roku i wyniosła 3 519zł. To najwyższa średnia wartość pomocy przekazanej jednej rodzinie w 20-letniej historii działania programu. Darczyńcy Paczkowi wiedzą, że pomaganie to nie tylko paczka z ryżem i makaronem, z produktami podstawowymi. Rozumieją, czym jest poczucie godności i że jej przywracanie powinno stać w centrum niesienia pomocy najbardziej potrzebującym.
W tym roku jedna z Paczek dotarła do starszego Pana, który nigdy nie miał łóżka. Gdy otrzymał wersalkę, nie wiedział, jak ją rozłożyć, dotąd spał jedynie na siennikach. W Weekend Cudów wolontariusze byli też z Paczkami u Pana, który najbardziej ucieszył się ze zwykłych baterii. Starszy mężczyzna żyje w mieszkaniu, w którym nie ma prądu – dzięki darczyńcom będzie miał w zimie jasno, nawet po 16.
- Odczuliśmy skutki pandemii, wiemy, że inni mają trudniej niż my. Poza tym, mamy małe dzieci. Chcemy nauczyć ich empatii i współodpowiedzialności, dlatego wybraliśmy rodzinę podobną do nas, niestety oni mieli mniej szczęścia niż my - tłumaczyli jedni z tegorocznych darczyńców w Rzeszowie.
Szlachetna Paczka łączy – nawet na odległość
Paczka, mimo że w tym roku wyjątkowo hojna, to nie tylko pomoc materialna. Dzięki niej potrzebujący znów czują się zauważeni i ważni. Odzyskują nadzieję nie tylko dlatego, że otrzymali pomoc materialną, ale przede wszystkim dlatego, że ktoś ich dostrzegł i dał wsparcie. Tak jak samotna pani Ela, której na co dzień brakuje właściwie wszystkiego, a największą radość i tak sprawiła jej kartka z życzeniami od darczyńców i laurka od ich dzieci.
Społeczność wokół Szlachetnej Paczki to setki tysięcy: darczyńców, wolontariuszy, partnerów i przyjaciół. Razem tworzymy mechanizm, o dużej skali działania, gdzie nadal konkretny człowiek wciąż pomaga w nim konkretnemu człowiekowi. Tylko w wolontariat na Podkarpaciu zaangażowanych było ponad 400 osób. Udało się odwiedzić ponad 1000 rodzin, z czego obdarowanych zostało łącznie 740.
Łącznie w tym roku mądra pomoc połączyła 421 390 osób z całej Polski. Dla niektórych przygotowanie Paczki miało w tym roku szczególny wymiar. Było pretekstem do mądrego, ważnego spotkania, choć w reżimie sanitarnym i z zachowaniem zasad bezpieczeństwa, często też online. Szlachetna Paczka dostosowała się do nowej rzeczywistości i choć w trosce o bezpieczeństwo kontaktów bezpośrednich jest mniej, to program nadal zbliża i jest pretekstem do mądrego spotkania, rozmowy i refleksji – nie tylko twarzą w twarz. Na samym Podkarpaciu ponad 16 tysięcy Polaków udowodniło, że mimo fizycznego dystansu, wciąż możemy być razem.
Paczka dotarła w nowe miejsca i pomogła poszkodowanym przez pandemię
W tym roku Szlachetna Paczka objęła pomocą nie tylko samotne osoby starsze, chorych, niepełnosprawnych czy rodziny wielodzietne, ale także osoby szczególnie dotknięte skutkami pandemii. Blisko 20 proc. wszystkich obdarowanych walczyło lub nadal walczy z konsekwencjami trwającej pandemii.
W efekcie ogromnej, a biorąc pod uwagę okoliczności – niezwykłej mobilizacji Szlachetne Paczki powędrowały w tym roku do potrzebujących z 21 rejonów w naszym województwie. Misją programu jest docierać do obszarów i ludzi, do których z pomocą nie dotarł wcześniej nikt inny, którzy zmagają się z niezawinioną biedą w samotności, z dala od wzroku i zainteresowania drugiego człowieka. Uruchamianie nowych rejonów pomocy oraz działanie i rozwój dodatkowych form pomocy w ramach tzw. paczek specjalistycznych, czyli Paczki Medyków, Paczki Prawników oraz telefonu wsparcia dla samotnych seniorów „Dobre Słowa”, nie byłyby możliwe bez tych, którzy decydują się wesprzeć Paczkę finansowo.
Szlachetna Paczka działa przez cały rok, nadal możesz pomóc tym, którym zabrakło szczęścia. Dzięki Twoim wpłatom docieramy do nowych potrzebujących rodzin, często w rejony, do których nie dociera nikt inny. Wejdź na www.szlachetnapaczka.pl i zobacz, jak możesz pomóc.
FOT. NATALIA DANILO