Stowarzyszenie Etyka&Energia w Myczkowcach, napisało projekt „Mogę Wszystko - Mocny Ja”. Objął on 102 osoby niepełnosprawne z powiatów: kolbuszowskiego (40 osób), leskiego (17 osób), ropczyckiego (15 osób) oraz bieszczadzkiego (30 osób). Opiekę nad uczestnikami objęło 12 opiekunów osób będący towarzyszami i asystentami projektu przy wykonywaniu czynności dnia codziennego.
Uczestnicy spotkali się na 3 dniowym szkoleniu w Ośrodku Wypoczynkowo - Rehabilitacyjnym Caritas Diecezji Rzeszowskiej w Myczkowcach.
W czasie zjazdu zrealizowane zostały zajęcia służące podniesieniu integracji społecznej osób niepełnosprawnych. Projekt wspomagał ich rozwój bio-psycho-społeczny, w taki sposób aby stali się mocną i samodzielną jednostką, wierzącą w siebie, w swoje możliwości, działającą twórczo i nie bojącą się podejmować samodzielne działania. Podjęto szereg zadań, które uświadomiły uczestnikom, że są młodymi, zdolnymi, równoprawnymi i pełnymi możliwości członkami społeczeństwa. Uczestnicy projektu wzięli udział w aktywnych formach turystyki (wycieczkach wyjazdowych i pieszych), promujących zdrowy styl życia i motywujących do podejmowania aktywności fizycznej. Brali udział w zajęciach artystycznych (bibułkarstwo, dekoratorstwo, muzykoterapia) oraz zajęciach sportowych.
- Za słusznością realizacji projektu „Mogę Wszystko - Mocny Ja” przemawia już sam fakt grupy docelowej - podkreśla prezes Stowarzyszenia Etyka&Energia w Myczkowcach Bogdan Janik. - Są to osoby, które na co dzień uczęszczają do placówek dziennego pobytu np. WTZ. W ośrodkach tego typu realizowane jest ustawowo zadanie rehabilitacji społeczno-zawodowej a projekt był kontynuacją i wzmocnieniem realizacji tego zadania. Trzeba powielać takie działania i stymulować proces uspołeczniania w związku z specyfiką rozwojową osób niepełnosprawnych – przekonuje prezes. - Rehabilitacja powinna być ciągła i wielopoziomowa. Argumentem przemawiającym za słusznością realizacji projektu jest potrzeba ciągłego pracowania z osobami niepełnosprawnymi budowaniem mocnego obrazu własnego Ja. Pozostawienie ich na jednokierunkowe oddziaływania, które z czasem stają się monotonią w ich rozwoju – nie owocują kreatywnymi aktywnościami. Mówiąc kolokwialnie osoba niepełnosprawna stoi w miejscu i nie angażuje się w życie społeczne, co więcej nie odczuwa takich potrzeb rozwojowych. Projekt „Mogę Wszystko-Mocny Ja” pokazał nowe możliwości i umiejętności uczestników zadania.
Uśmiech, radość i zadowolenie to emocje, które gościły na twarzach. „Mogę Wszystko – Mocny Ja” wzmocnił i uświadomił uczestnikom projektu, że mogą osiągnąć wiele a jeszcze więcej do zdobycia przed nimi.
FOT. WTZ USTRZYKI DOLNE