Stan bieszczadzkich dróg spędza sen z powiek nie tylko samorządowcom, ale też i mieszkańcom. Tym razem, o interwencję w sprawie ul. PCK w Ustrzykach Dolnych, prosi jeden z naszych czytelników. Gmina odpowiada, że w tym roku musiała drastycznie ograniczyć inwestycje m.in. na remonty dróg.
- Czy taki stan nawierzchni w XXI wieku na jednej z najczęściej uczęszczanych ulic w Ustrzykach Dolnych to rzecz normalna? - pyta jedne z naszych czytelników podpisujący się jako Pete Mitchell, wysyłając nam zdjęcie dziurawej ulicy PCK, przy nieczynnej pizzerii „Orlik” na osiedlu.
- Droga jest zgłoszona do Funduszu Dróg Samorządowych i będzie kompleksowo przebudowywana – informuje Bartosz Romowicz, burmistrz Ustrzyk Dolnych. - Ponadto jest dopiero luty, zima jeszcze nie skończyła się, a remont cząstkowy robi się od zawsze w maju.
Z dróg należących do gminy Ustrzyki Dolne, w tym roku możemy się spodziewać remontów ul. Nadgórnej, ul. Rzecznej, drogi w Ustjanowej Górnej oraz w Stańkowej. Dodatkowo gmina dofinansuje budowę chodnika wzdłuż drogi wojewódzkiej w Hoszowie.
Burmistrz przypomina też, że w tym roku wzrastają wydatki bieżące gminy, które związane są m.in. z wzrostem minimalnego wynagrodzenia oraz podwyżek dla nauczycieli. Dlatego w budżecie gminy na 2020 rok wprowadzone zostało drastyczne obniżenie wydatków bieżących czyli zlikwidowano m.in. dopłaty do wody i ścieków, ograniczono imprezy kulturalne, dotacje na OSP i organizacje pozarządowe, zrezygnowano z zajęć Dziecięcego Uniwersytetu Technicznego oraz ograniczono wydatki na bieżące remonty dróg.
W tym roku gmina na drogi leżące w jej zarządzie przeznaczy 250 000,00 zł, czyli o połowę mniej niż w ubiegłym roku, kiedy na remonty wydano 451 200,00 zł. Natomiast remont dróg wewnętrznych, należących do gminy, zamknie się w budżecie 97 861,95 zł - w ubiegłym roku było to 104 618, 86 zł.
PiS dokłada tylko swoim?
Gmina Ustrzyki Dolne do Funduszu Dróg Samorządowych ma zgłoszonych kilka dróg, w tym wspomnianą wyżej ul. PCK. Czy dostanie dofinansowanie? Nie wiadomo. Według raportu Pisma Samorządu Terytorialnego „Wspólnota” - „Orientacja polityczna władz samorządowych ma znaczenie w przypadku decyzji dotyczących rozdziału pieniędzy z Funduszu Dróg Samorządowych. Mediana otrzymanych środków w gminach rządzonych przez samorządowców związanych z Prawem i Sprawiedliwością jest kilkukrotnie wyższa niż w gminach bezpartyjnych. Większość gmin, gdzie u władzy są samorządowcy opozycyjni nie otrzymała z programu ani złotówki.”
W analizie wykorzystania pieniędzy z FDS, która został opublikowana na łamach „Wspólnoty”, prof. Paweł Swaniewicz pisze, że stopniowo maleje udział dochodów własnych, a rośnie celowych, o których samorządy decydują tylko w niewielkim stopniu.
„Podstawową miarą zastosowaną w raporcie są mediany rozkładu. Mediana to wartość, która dzieli w tym przypadku gminy (powiaty) na dwie połowy – w jednej z nich wartości zmiennej są niższe, a w drugiej – równolicznej – wyższe od mediany. Jest to miara mniej niż średnia arytmetyczna podatna na zniekształcenie wynikające z pojedynczych wartości ekstremalnych (na przykład jedna bardzo wielka dotacja dla któregoś powiatu może znacząco podnieść wartość średniej dla całej grupy).
Przewaga dotacji otrzymywanych przez gminy, których władze powiązane są z PiS, jest bardzo wyraźna. Najmniejsze wsparcie otrzymują gminy rządzone przez ugrupowania opozycyjne – w tym przypadku mediana wartości wynosi 0, co oznacza, że więcej niż połowa tych gmin nie otrzymała żadnej dotacji. Jednostki, w których dominują ugrupowania lokalne, znajdują się pośrodku między oboma omówionymi wyżej grupami” - czytamy na stronie „Wspólnoty”.
Więcej na stronie - wspolnota.org.pl