Małgorzata Kidawa-Błońska, kandydatka na prezydenta z ramienia Koalicji Obywatelskiej przyjechała na Podkarpacie spotkać się z mieszkańcami. Zaczęła od porannego spotkania z pracownikami ustrzyckiego ZOZ, a wieczorem spotka się z mieszkańcami regionu w Ustrzykach Dolnych.
Kandydatka na prezydenta poruszyła temat ustrzyckiego szpitala i zamknięcia oddziału ginekologicznego. - My jesteśmy tu gdzie są prawdziwe, codzienne problemy ludzi - mówiła wicemarszałek sejmu. – To bardzo ważny oddział, dla kobiet, które żyją na tym terenie. Tyle się mówi, że rodzina jest najważniejsza, że rodzenie dzieci jest bardzo ważną sprawą, że kobieta ma dostać opiekę i wsparcie, a tutaj zamyka się taki oddział, wiedząc, że tereny są górzyste i dojazd do szpitala utrudniony.
Małgorzata Kidawa-Błońska, zwróciła uwagę na zapis w Konstytucji, według którego każdy powinien mieć zapewniony równy dostęp do opieki medycznej. – Szczególnie powinniśmy dbać o kobiety, dzieci, osoby niepełnosprawne i starsze – dodała.
Odniosła się także do czwartkowego głosowania, na którym przyjęto nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji oraz ustawy abonamentowej. Na jej podstawie przyznano prawie 2 mld złotych rekompensaty Telewizji Publicznej i Polskiemu Radiu. – Apeluję do pana prezydenta, żeby miał odwagę i zawetował tę ustawę, żeby te pieniądze trafiły tam, gdzie są najbardziej potrzebne, czyli do polskich pacjentów. – mówiła Małgorzata Kidawa-Błońska.
Mieszkańcy Ustrzyk Dolnych będą mieli okazję spotkać się z Małgorzatą Kidawą-Błońską dziś o godzinie 18:30 w Hotelu Villa Neve, na ulicy Fabrycznej 9. Poza Ustrzykami wicemarszałek sejmu odwiedziła szpital w Sanoku. Będzie rozmawiała również z mieszkańcami tego miasta i Krosna.
fot. Martyna Lewek
(Więcej w GB nr 4)