Na śródleśnych łąkach trwają sianokosy. Zebrane siano i sianokiszonka przeznaczone będą na zimową karmę dla zwierzyny, w tym również dla ponad 500 bieszczadzkich żubrów.
Leśne sianokosy rozpoczęły się początkiem czerwca. Ich głównym celem jest utrzymanie mozaiki siedlisk i zapewnienie środowiska życia dla ptaków, gadów i zwierzyny korzystającej ze świeżego potrawu. Na skoszonych terenach częściej można spotkać polujące ptaki drapieżne: orła przedniego, orlika krzykliwego czy będącego sporą rzadkością błotniaka łąkowego.
Do koszenia przeznaczono ponad 1500 ha łąk i pastwisk, z czego skoszono już ponad 500 ha w nadleśnictwach Baligród, Bircza, Komańcza, Lutowiska i Stuposiany.
Specjalnie dla żubrów przygotowuje się ponad 100 tzw. balotów, czyli specjalnie opakowanych beli z sianokiszonką. Karma ta w razie cięższej zimy uzupełniana jest poprzez zakupy stosownie do potrzeb.
W kolejnych tygodniach skoszonych zostanie również kilkaset hektarów łąk, na których gniazdują derkacze - ptaki chronione, które zakończyły już swoje lęgi.
Fot. Emilia Baraniewicz, Tomasz Kałamarz, archiwum